Robert Lewandowski pokonał bramkarza Augsburga Rafała Gikiewicza i pobił rekord Gerda Muellera z rozgrywek 1971/72, zdobywając 41. bramek w jednym sezonie Bundesligi. Dokonał tej trudnej sztuki, choć niemal przez całe spotkanie pilnowało go trzech piłkarzy Augsburga.
OFFICIAL: Robert Lewandowski has broken Gerd Muller’s record for the most goals scored in a single Bundesliga season:
1️⃣ Robert Lewandowski: 41 goals
2️⃣ Gerd Muller: 40 goals🔥🔥🔥 pic.twitter.com/bNvDy5vCo1
— Football Tweet ⚽ (@Football__Tweet) May 22, 2021
Tym samym polski napastnik został samodzielnym rekordzistą wszech czasów pod względem liczby bramek uzyskanych w jednym sezonie piłkarskiej Bundesligi.
RECORD-BREAKER!
Bayern's Robert Lewandowski beats Gerd Müller's all-time Bundesliga goal tally for a single season with his 4⃣1⃣st of the campaign. 👏👏#UCL pic.twitter.com/NpIiz10ch5
— UEFA Champions League (@ChampionsLeague) May 22, 2021
Lewandowski trafił do siatki w 90. minucie spotkania w Monachium, a tuż po tym golu sędzia zakończył spotkanie. Bayern wygrał 5:2. W zespole gości zagrał także Robert Gumny.
Best 9⃣ in the world. #LewanGO41ski pic.twitter.com/v8OE6Ys5Ih
— FC Bayern München (@FCBayern) May 22, 2021
Gospodarze już wcześniej zapewnili sobie tytuł mistrzowski, natomiast Augsburg ma zagwarantowane pozostanie w najwyższej klasie i również nie walczył już o nic.
He’s done it!! 41 GOALS! 🤩
Robert Lewandowski breaks Gerd Müller’s all-time Bundesliga goal tally for a single season! ⚽
Record-breaker. History maker. Legend. 🤜🤛 pic.twitter.com/61YqpTbJoP
— Football on TNT Sports (@footballontnt) May 22, 2021
Od zeszłego tygodnia kapitan reprezentacji Polski dzielił rekord z Gerdem Muellerem, który 40 bramek strzelił w rozgrywkach 1971/72. Nikt inny nie zbliżył się do tego osiągnięcia, ale sam Mueller miał jeszcze sezony, w których uzyskał 38 (1969/70) i 36 bramek (1972/73). Nie licząc trwających rozgrywek, najlepszym dorobkiem Lewandowskiego były 34 gole w sezonie 2019/20.
Przypomnijmy, iż od kilku tygodni niektórzy niemieccy eksperci i dziennikarze apelowali do Lewandowskiego, aby nie strzelał 41. braki. Perspektywa pobicia rekordu Mullera mocno przerażała wielu Niemców, a niektórzy byli piłkarze sugerowali nawet, by Polak usiadł na ławce rezerwowych w meczu ostatniej kolejki. Na szczęście nasz rodak nie słuchał takich opinii i przyćmił rekord niemieckiej legendy.