Grupa organizacji lewicowych i środowisk działających na rzecz świeckości państwa, m.in. SLD, Partia Razem i Ogólnopolski Strajk Kobiet, zawiązała w czwartek komitet inicjatywy ustawodawczej “Świeckie państwo”.
Jak poinformowała na konferencji prasowej zorganizowanej przed Sejmem pełnomocniczka nowo powstałego komitetu, wiceprezeska stowarzyszenia Kongres Świeckości Bożena Przyłuska, w składzie komitetu znaleźli się przedstawiciele kilkudziesięciu organizacji, w tym partii politycznych: SLD, Partii Razem, Zielonych, ugrupowania Wolność i Równość oraz Inicjatywy Feministycznej.
“Bardzo jesteśmy dumni z projektu, który właśnie rusza. To jest projekt, który powstał ponad podziałami – ponad podziałami partyjnymi, ponad wszelkimi podziałami. Łączy nas jedna sprawa: chcemy wszyscy świeckiego państwa, chcemy państwa, w którym nie ma finansowania Kościoła pod stołem, nie ma żadnych niejawnych sytuacji, wszystko jest transparentne i wszystkie operacje finansowe ze strony kościołów odbywają się na podstawie pewnych ustalonych z góry zasad; tak dzisiaj nie jest” – mówiła pełnomocniczka komitetu.
Jak zaznaczyła Przyłuska, główne filary projektu to wprowadzenie jawności dochodów Kościoła oraz likwidacja jego przywilejów finansowych. Doprecyzowała, że autorzy projektu chcą nałożenia na Kościół obowiązku informowania państwa i jego organów skarbowych o tym, jakie są jego przychody – m.in. z datków “na tacę”, z tytułu kolędy, chrztu, pogrzebów i innych darowizn.
“Te informacje będą zbierane przez urzędy skarbowe, a następnie przekazywane do Krajowego Administratora Skarbowego, który będzie tworzył łączne podsumowania, a następnie publikował je w Biuletynie Informacji Publicznej” – dodała wiceprezeska Kongresu Świeckości.
Inicjatywa “Świeckie państwo” zakłada ponadto m.in. likwidację Funduszu Kościelnego, wprowadzenie obowiązku przekazywania informacji o przekazywanych Kościołowi środkach publicznych, likwidację bonifikat i preferencji związanych z kupowaniem przez Kościół nieruchomości należących do Skarbu Państwa, a także likwidację możliwości odliczenia darowizn na rzecz kultu religijnego od przychodów oraz zwolnienia z podatku dochodów przeznaczanych przez Kościół na cele inwestycyjne.
“Mamy na myśli np. inwestycję kurii warszawskiej, która zamierza budować tzw. Nycz Tower” – wskazała Przyłuska.
Jak zapowiedziała liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet Marta Lempart, jej ruch włoży “wszystkie siły” i “całą energię”, żeby zacząć ten projekt. “Wierzymy, że on się ziści” – podkreśliła.
“My stajemy po stronie tych matek, samotnie wychowujących dzieci, które teraz zarabiając minimalne wynagrodzenie nie dostaną świadczenia 500 plus, stajemy po stronie rodzin dzieci z niepełnosprawnościami, dla których ciągle brakuje pieniędzy, stajemy po stronie ofiar przemocy, które nie dostają wsparcia takiego, jakie powinny dostawać, bo pieniądze trafiły do o. Tadeusza Rydzyka, do pana Tadeusza Rydzyka, biznesmena z Torunia” – dodała Lempart.
Zdaniem Joanny Senyszyn (SLD) najważniejszym celem projektu obywatelskiego “Świeckie państwo” jest zniesienie przywilejów Kościoła i doprowadzenie do sytuacji, w której będzie on traktowany tak samo jak każdy inny podmiot. B. posłanka Sojuszu zaapelowała jednocześnie o poparcie dla inicjatywy do PO, Nowoczesnej oraz b. prezydenta Słupska Roberta Biedronia.
Aktywny udział w zbiórce podpisów i działaniach komitetu inicjatywy ustawodawczej zapowiedziała również jedna z liderek Partii Razem Marcelina Zawisza. “Społeczeństwo polskie chce tego, żeby Kościół katolicki nie stał ponad prawem” – przekonywała, wskazując m.in. na potrzebę podporządkowania się przez Kościół przepisom unijnym dotyczącym ochrony danych osobowych (rozporządzenie RODO).
“Nie może być tak, że Kościół katolicki i inne związki wyznaniowe roszczą sobie prawo do tego, żeby stać ponad prawem; nikt nie stoi ponad prawem i nikt ponad prawem nie powinien stać” – mówiła.
Konferencja prasowa, która pierwotnie miała mieć miejsce przy stolikach dziennikarskich w Sejmie, ostatecznie odbyła się przed sejmowym biurem przepustek przy ul. Wiejskiej. Jak poinformowali organizatorzy, wynikło to z faktu, że – mimo iż otrzymali zaproszenie poselskie – nie zostali wpuszczeni na teren parlamentu.
“Dzisiaj nie wchodzimy do Sejmu my, ale przez ostatnie 3 lata bez żadnych ograniczeń wchodzą do Sejmu narodowcy, ruchy antykobiece, antyszczepionkowcy i wszystkie radykalne ruchy antypostępowe. Uważamy, że najwyższy czas się obudzić, najwyższy czas, żeby wszyscy dojrzeli do tego, żeby Sejm był nasz – Sejm powinien być nasz – i żebyśmy dobrze wybrali w najbliższych wyborach” – skomentowała tę sytuację Bożena Przyłuska.