Podczas prac porządkowych pracownik firmy komunalnej w Utrechcie w środkowej Holandii wypalił wartą ćwierć miliona euro instalację artystyczną, w skład której wchodziły posadzone rośliny. Mężczyzna myślał, że to chwasty.
Dzieło artystów najwyraźniej nie znalazło uznania pracownika odpowiedzialnego za utrzymanie porządku zieleni miejskiej. Myślał, że to zwykłe chwasty, i postanowił zrobić z nimi porządek przy pomocy palnika – w 15 minut kosztowna instalacja artystyczna zniknęła.
„Przez trzy lata budowaliśmy coś niezwykłego, a teraz musimy zaczynać od nowa” – powiedział stacji współautor projektu Birthe Leemeijer.
Cytowany przez RTL Utrecht rzecznik prasowy gminy zapowiedział, że miasto pokryje koszty przywrócenia „Znikających schodów”.