Bożonarodzeniowa szopka postawiona w Ruesselsheim w Hesji została zniszczona przez nieznanych sprawców. Styropianowym figurom wielkości człowieka, przedstawiającym Maryję i Józefa z Dzieciątkiem Jezus oraz Trzech króli, odcięto głowy.
Podczas Adwentu przy protestanckim kościele w centrum Ruesselsheim, tuż obok ratusza, stoi szopka bożonarodzeniowa. Zdobią ją styropianowe figury wielkości człowieka. Znaleźć tam można Maryję z Józefem i Dzieciątkiem Jezus oraz Trzech Króli i osła. W niedzielę została ona zniszczona przez nieznanych sprawców.
Przybyli na rynek policjanci zastali styropianowe figury z odciętymi głowami. Funkcjonariusze ocenili, że zniszczenie bożonarodzeniowej szopki było umyślnym działaniem.
Fundatorzy szopki – stowarzyszenie Gewerbeverein 1888 e.V. – przekazali, że „nieznani sprawcy najwyraźniej pozwolili sobie na makabryczny żart i odcięli głowy figurom”.
Portal niemieckiego dziennika „Bild” uważa, że stowarzyszenie próbuje bagatelizować incydent. Dodaje również, że mieszkańcy Ruesselsheim „są zszokowani”. Jeden z nich powiedział dziennikarzom, że „żart jest wtedy, gdy można się z niego śmiać”.
– Co śmiesznego jest w ścięciu głów Maryi i Józefa? – pyta mieszkaniec.