Najnowsze wiadomości ze świata

Znany prawnik został uznany za winnego morderstwa żony i syna

Głośna sprawa znanego prawnika Alexa Murdaugha zakończyła się wyrokiem skazującym. Ława przysięgłych uznała, że jest winny zamordowania żony i dzieci.

Murdaugh był prawnikiem z Karoliny Południowej, pochodził z niezwykle wpływowej rodziny. 7 czerwca 2021 roku, o 10 wieczorem, zadzwonił na policję i zgłosił, że znalazł zwłoki swojej żony Maggie i 22-letniego syna Paula, leżały w pobliżu bud dla psów w ich domku myśliwskim. Mieli liczne rany postrzałowe – Maggie została postrzelona cztery lub pięć razy z karabinu, a Paul dwukrotnie ze strzelby. 3 września Murdaugh został oskarżony przez kancelarię w której pracował o defraudację milionów dolarów. Dzień później postrzelono go w głowę gdy zmieniał oponę. Później wyszło na jaw, że sam zlecił na siebie zamach i za niego zapłacił. Liczył, że po jego śmierci na skutek morderstwa jego drugi syn dostanie ogromne odszkodowanie.

W październiku 2021 roku SLED, stanowe biuro śledcze, ogłosiło, że Murdaugh jest „osobą budzącą zainteresowanie” w śledztwie dotyczącym śmierci jego rodziny. Policja od początku była krytykowana jednak o to, w jaki sposób prowadziła śledztwo, m.in. o niezabezpieczenie miejsca zbrodni. Wiele osób podejrzewało, że robią to celowo, aby nie został skazany. W połowie zeszłego roku został jednak aresztowany i oskarżony o dwa morderstwa. Prokuratura twierdziła, że zamordował ich, bo miał poważne kłopoty w związku ze swoimi przestępstwami finansowymi, i liczył, że śmierć rodziny sprawi, że ludzie będą mu współczuć, dzięki czemu nie wyjdą na jaw.

Jego proces był poszlakowy i początkowo sądzono, że uda mu się uniknąć odpowiedzialności. Prokuratura miała jednak kluczowy dowód. Było nim nagranie, które jego syn wykonał kilka minut przed śmiercią. Filmował rodzinne psy, ale w tle wyraźnie było słychać głos Murdaugha i jego żony – co pokazało, że wbrew swojemu zeznaniu był na miejscu zbrodni. Murdaugh przyznał się, że okłamał śledczych co do swojego alibi, ale twierdził, że nie zabił swojej rodziny. Stwierdził, że odszedł stamtąd tuż po wykonaniu nagrania, a policjantów okłamał, bo jego uzależnienie od narkotyków sprawiło, że się ich bał.

Ława przysięgłych nie miała wątpliwości, że Murdaugh zabił swoją rodzinę. Po raczej krótkiej naradzie uznali go jednogłośnie za winnego stawianych mu zarzutów. Wysokość wyroku pozna już wkrótce. Za każde z tych morderstw grozi mu od 30 lat więzienia do dożywocia bez prawa do warunkowego zwolnienia.

Źródło: Stefczyk.info na podst. AP Autor: WM
Fot.

Polecane artykuły

0 0

Sąd skrócił areszt dla ks. Michała Olszewskiego

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij