Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski ujawnił, że dostaje ostatnio SMSy z groźbami. Zgłosił już to na policję.
Ks. Isakowicz-Zaleski poinformował na swoim profilu na Facebooku, że od kilkunastu dni dostaje pogróżki SMSami. „Zabijemy cię, śledzimy cię” – podał przykład – „Módl się do swojego boga, bo nikt cię nie wybroni”.
Sprawcy mieli też grozić innemu księdzu, którego tożsamości Isakowicz-Zaleski nie chce ujawnić. Mieli m.in. pisać, że „X i tak się powiesi na haku” oraz grozić ks. Isakowiczowi-Zaleskiemu zniszczeniem fundacji jeśli dalej będzie mu pomagał.
W kolejnym wpisie ksiądz poinformował, że podobne pogróżki otrzymują także inni księża i świeccy.
Isakowicz-Zaleski twierdzi, że SMSy z groźbami są wysyłane z Czech. Nie oznacza to jednak, że nagłą niechęcią do niego zapałali nasi południowi sąsiedzi. Po zmianie przepisów kupno karty pre-paid do telefonu wymaga w Polsce spisania danych z dokumentu tożsamości. W Czechach nadal da się je kupić anonimowo i często osoby, które chcą wykorzystać telefon do niezgodnej z prawem aktywności właśnie tam kupują karty SIM.