Redakcja prestiżowego francuskiego tygodnika „L’Express” ujawniła szokujące informacje na temat swojego byłego redaktora naczelnego. Okazuje się, że nieżyjący już Philippe Grumbach przez 35 lat był stałym współpracownikiem KGB.
W najnowszym numerze tygodnika „L’Express” ujawniono nieznane dotąd informacje dotyczące jednego z redaktorów francuskiej gazety. Philippe Grumbach od lat 50. do 70. sprawował ważne funkcje w redakcji wspomnianego tygodnika. Okazuje się, że oprócz tego, od końca II wojny światowej, współpracował z KGB pod pseudonimem Brok.
Dziennikarze dotarli do tajnych dokumentów, z których wynika, że Grumbach mógł zarobić w ten sposób wiele milionów euro. Niewykluczone, że był jednym z najważniejszych tajnych współpracowników sowieckich służb w historii V Republiki Francuskiej.
„L’Express” podaje, że do zadań ich byłego redaktora naczelnego należało m.in. destabilizowanie francuskiej sceny politycznej i przekazywanie KGB informacji o najbardziej wpływowych osobistościach, w tym o prezydentach. Grumbach znał dobrze prawicowego prezydenta Valery’ego Giscarda d’Estaing oraz jego socjalistycznego zastępcę Fracoisa Mitterranda.
Philippe Grumbach zmarł w Paryżu w 2003 roku. Miał 79 lat. Oprócz „L’Express” pracował także w redakcji lewicowego dziennika „Liberation”, prawicowym dzienniku „Le Figaro” oraz w agencji prasowej Agence Francaise de Press, która dziś nosi nazwę Agence France Presse.