Znany z telewizyjnego programu były detektyw Krzysztof R. usłyszał zarzuty kryminalne. Grożą mu nawet dwa lata więzienia.
Weteran ZOMO Krzysztof R. założył swoją agencję detektywistyczną w 1990 roku w Austrii. Sławę zdobył, kiedy telewizja TVN zaczęła nadawać w latach 2001-2005 reality show Detektyw poświęcony akcjom jego agencji. Zdobyta popularność była tak duża, że w wyborach 2001 udało mu się zostać posłem z list Samoobrony.
Jak poinformowała prokurator Jolanta Szkilnik z Prokuratury Okręgowej w Sieradzu 31 grudnia postawiono byłemu detektywowi zarzuty. Miał fałszywie oskarżyć inną osobę o popełnienie przestępstwa. Oskarżona przez niego osoba miała usiłować zmusić kogoś do zwrotu wierzytelności.
Byłemu detektywowi grożą maksymalnie dwa lata więzienia. Prokurator dodała, że R. nie przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia, w których przedstawił inną wersję wydarzeń. Agnieszka Kulawiecka z sieradzkiej policji podkreśliła, że dalsze informacje nie będą ujawniane ze względu na dobro śledztwa.
Sam detektyw twierdzi, że już szykuje odpowiedź na te zarzuty. „Chcę doprowadzić do konfrontacji z osobą, na którą rok temu złożyliśmy zawiadomienie, a policja nie potrafiła wykorzystać tych informacji” – powiedział portalowi WP.pl.
To nie jest jego pierwszy konflikt z prawem. Był już karany za to, że w latach 2004-2006 prowadził działalność detektywistyczną bez wymaganego wpisu do rejestru i w trakcie tych działań bezprawnie pozbawiał ludzi wolności.