Przywódcze zapędy Grzegorza Schetyny być może pozbawiły Platformę szans na zbudowanie wielkiego obozu opozycji z innymi partiami i doprowadziły do rozłamu Koalicji Obywatelskiej. Nie oznacza to jednak pozbawienia szans na zjednoczenie części opozycyjnych partii. Ale w kontrze do Platformy Obywatelskiej. Zgodnie z informacjami “Faktu” doszło do ważnego spotkania pomiędzy przedstawicielami partii PSL, SLD, UED oraz Nowoczesnej.
Władysław Kosiniak-Kamysz w rozmowie z portalem TVP.Info potwierdził doniesienia “Faktu” i oznajmił, że spotkał się na tajnym spotkaniu pozasejmowym z przedstawicielami Nowoczesnej, Sojuszu Lewicy Demokratycznej, a także Unii Europejskich Demokratów. Szef ludowców oświadczył, że tematem rozmów było nawiązanie sojuszu pomiędzy wyżej wymienionymi ugrupowaniami politycznymi. Słowa Kosiniaka-Kamysza zostały potwierdzone również przez Katarzyną Lubnauer.
W tajnym spotkaniu oprócz lidera PSL oraz Nowoczesnej brali udział także Jacek Protasiewicz oraz przewodniczący lewicy Włodzimierz Czarzasty. Podczas spotkania miał zostać nakreślony plan współpracy na zbliżające się wybory do Parlamentu Europejskiego, gdzie wszystkie ugrupowania miałyby wystartować ze wspólnej listy. Opozycyjne ugrupowanie powstałoby w kontrze do Platformy Obywatelskiej, a bynajmniej w pozycji negocjacyjnej dla Grzegorza Schetyny, aby ten nie mógł dyktować swoich warunków tak jak to robił przed wyborami samorządowymi.