Wtorkowe wybory w Izraelu okazały się ponownie zwycięskie dla formacji Benjamina Netanjahu. Ostry komentarz w sprawie wyników wyborczych napisał znany publicysta Rafał Ziemkiewicz.
Zgodnie ze wstępnymi wynikami wyborów z Izraelu zwycięstwo odniosła partia Likudu, której przewodniczy dotychczasowy premier tego kraju – Benjamin Netanjahu. Oznacza to, ze jego ugrupowanie stworzy koalicję większościową w Knesecie, której przypadnie 65 ze 120 miejsc w izraelskim parlamencie, a on sam ma szansę ponownie stanąć na czele rządu Izraela. Będzie to także oznaczało, że Netanjahu zostanie najdłużej urzędującym premierem tego kraju w jego 71-letniej historii. Dotychczasowym liderem w tym zestawieniu był Dawid Ben Gurion stojący na czele izraelskiej rady ministrów w latach 1948-1954.
Komentarz dotyczący wyborów w Izraelu wystosował publicysta Rafał Ziemkiewicz. Dziennikarz nie ma jednak zbyt dobrego zdania na temat premiera Netanjahu, którego uważa za “zagrożenie dla świata” oraz “gangstera”.
–To, że ten gangster Netanjahu utrzymuje władzę to bardzo zła wiadomość dla świata. W imię partykularnych interesów nie zawaha się przy pierwszej okazji doprowadzić Bliski Wschód do krawędzi wojny i popchnąć dalej, jak niemieccy sztabowcy po zamachu w Sarajewie- napisał na Twitterze Ziemkiewicz.
To, że ten gangster Netanjahu utrzymuje władzę to bardzo zła wiadomość dla świata. W imię partykularnych interesów nie zawaha się przy pierwszej okazji doprowadzić Bliski Wschód do krawędzi wojny i popchnąć dalej, jak niemieccy sztabowcy po zamachu w Sarajewie.
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) April 10, 2019