Zemsta? Rosjanie zaatakowali miasto, w którym urodził się prezydent Zełenski

Rosjanie zaatakowali dronami rodzinne miasto prezydenta Zełenskiego. Zniszczyli w nim szkołę.

W ostatnich dniach Ukraińcy odnieśli ogromny sukces na placu boju. Udało im się wyzwolić Łyman. Prezydent Ukrainy poinformował dzisiaj o 12:30, że zostało całkowicie oczyszczone z Rosjan. To miasto jest niewielkie, ale odgrywa ogromną rolę w rosyjskiej logistyce w Doniecku. Prawdopodobnie stanie się również punktem wypadowym do odbijania kolejnych miast w regionie. Zełenski obiecał „jeszcze więcej ukraińskich flag w Donbasie”, a gubernator Ługańska Serhij Gajdai powiedział, że to kluczowy krok do de-okupacji jego regionu.

Tradycyjnie już Rosjanie odpowiedzieli na ukraińskie sukcesy atakami na cele cywilne. Do jednego z nich doszło w Krzywym Rogu. To miasto w środkowej Ukrainie, które dzisiaj jest najbardziej znane z tego, że urodził się w nim Zełenski. Prezydent Ukrainy skończył w nim też studia i rozpoczął karierę aktorską. Rosjanom wcześniej nie udało się go zdobyć, ich ofensywa utknęła ok. 50 km od jego rogatek.

Szef administracji wojskowej Krzywego Rogu poinformował na Telegramie, że Rosjanie zaatakowali w nocy z soboty na niedzielę szkołę średnią w jednej z centralnych dzielnic. Spadł na nią dron-kamikaze, najprawdopodobniej produkcji irańskiej, zniszczył dwa piętra. Spowodował również wybuch pożaru, ale udało się go szybko opanować. Na szczęście nie było ofiar.

Równocześnie dowództwo ukraińskich sił powietrznych ujawniło, że ostatniej doby zestrzelili pięć rosyjskich dronów – kamikaze. Rosjanie używają ich od jakiegoś czasu, kupili je w Iranie. Dwa drony niestety przedarły się przez obronę przeciwlotniczą. Na razie nie ujawniono efektów ich ataków.