Zdecydowała się na zabieg upiększający. Stoczyła walkę o życie

Zabiegi medycyny estetycznej to jeden z trendów, za którym podąża wiele kobiet na całym świecie. Podobnie jest w Turcji, gdzie pewna pacjentka zdecydowała się na lifting pośladków. Zabieg, który miał sprawić, że będzie bardziej atrakcyjna, stał się prawdziwym horrorem.

O swoim przypadku Sophie Dewey opowiedziała w internecie. Udała się do Turcji na zabieg BBL, czyli brazylijski lifting pośladków, który ma na celu ich podniesienie i ukształtowanie. Decyzję o takim kierunku kobieta podjęła na podstawie atrakcyjnej ceny. Okazało się, że prawdziwe „atrakcje” zaczęły się dopiero po zabiegu.

Jak opowiada pacjentka, gdy się obudziła prześcieradło, na którym leżała całe było we krwi. Na ramionach zauważyła siniaki i odczuwała ból całego ciała.

– Moje biodro zaczęło się robić naprawdę gorące. Na udzie rozwinął się duży wypukły czerwony guzek – opowiada Dewey.

Gdy stan zdrowia kobiety się pogorszył, lekarze podjęli walkę o jej życie. Usunęli oni guza z biodra pacjentki. Gdy wydawało się, że problem został zażegnany, na drodze do pełni zdrowia stanęła sepsa.

Dewey relacjonuje, że do domu wróciła dopiero po dwóch tygodniach, gdy jej stan się poprawił. Kobieta doszła do wniosku, że przez decyzję o zabiegu „prawie umarła”. Wyraziła również żal, że dała się skusić poprzez atrakcyjną cenę usługi.