Sobotni dziennik “Fakt” podał, że Jaworski, który jest związany z szefem Radia Maryja o. Tadeuszem Rydzykiem, został zawieszony w prawach członka PiS. Gazeta dodała, że o jego zawieszenie osobiście wnioskował prezes ugrupowania Jarosław Kaczyński. “Fakt” podał, że powodem “gwoździem do trumny” było to, że Jaworski nie popierał kandydata PiS na prezydenta Gdańska Kacpra Płażyńskiego.
Informacje o zawieszeniu Jaworskiego potwierdziła PAP w kierownictwie PiS. “Andrzej Jaworski został zawieszony w prawa członka PiS, a jego sprawa jest obecnie rozpatrywana przez rzecznika dyscyplinarnego partii Karola Karskiego” – powiedział PAP polityk ze ścisłego kierownictwa PiS.
Pytany o powody zawieszenie odparł, że “powodem są sprawy wewnątrzpartyjne”.
Dopytywany, czy zawieszenie oznacza, że Jaworski zostanie wkrótce wykluczony z partii, powiedział, że “nie jest wykluczona żadna z możliwości”. “Decyzja zostanie najprawdopodobniej podjęta po wyborach samorządowych. Zawieszenie może zostać zarówno cofnięte, jak i może zapaść decyzja o jego wykluczeniu z partii” – powiedział PAP polityk PiS.
Zgodnie ze statutem PiS zawieszenie w prawach członka tej partii może nastąpić w wyniku m.in. wydania przez prezesa ugrupowania “postanowienia o zawieszeniu, w związku z uzasadnionym przypuszczeniem, iż naraził on dobre imię lub działał na szkodę PiS, w szczególności po wszczęciu przeciw niemu postępowania dyscyplinarnego do czasu rozpoznania sprawy przez Koleżeński Sąd Dyscyplinarny lub do czasu wyjaśnienia sprawy będącej przyczyną zawieszenia”.
Zgodnie ze statutem Prawa i Sprawiedliwości celem postępowania dyscyplinarnego jest ustalenie czy i w jakich okolicznościach osoba obwiniona dopuściła się przewinień dyscyplinarnych. W przypadku uznania, iż osoba obwiniona dopuściła się przewinienia dyscyplinarnego, rzecznik dyscyplinarny może skierować wniosek o ukaranie tej osoby do Koleżeńskiego Sądu Dyscyplinarnego lub Komitetu Politycznego. Karą może być: upomnienie, nagana, zakaz pełnienia funkcji we władzach PiS przez okres od 6 miesięcy do 2 lat a nawet wykluczenie z PiS.
Ze statutu wynika też, że Koleżeński Sąd Dyscyplinarny lub Komitet Polityczny może wymierzyć karę, uniewinnić obwinionego lub umorzyć postępowanie.
Jaworski posłem PiS był do maja 2016 r., kiedy musiał zrzec się mandatu poselskiego ze względu na powołanie go do zarządu PZU. Z tego stanowiska zrezygnował w połowie 2017 r. Pomiędzy listopadem 2017 r. a sierpniem 2018 r. był członkiem zarządu Krajowej Spółki Cukrowej. (PAP)
Autor: Rafał Białkowski