Katowicka policja poinformowała, że zatrzymano i osadzono w areszcie kierowcę autobusu, który w sobotę przejechał 19-letnią dziewczynę. Na razie nie wiadomo dlaczego to zrobił.
Zdarzenie miało miejsce przed szóstą rano nieopodal przejścia dla pieszych u zbiegu ulic Mickiewicza i Stawowej, w ścisłym centrum Katowic. Nagranie, które około południa trafiło do mediów społecznościowych pokazuje, że kierowca autobusu miejskiego zatrzymał się z powodu kilkunastu osób bijących się na jezdni. Użył sygnałów dźwiękowych, po czym nagle ruszył. Nastolatka znalazła się pod jego kołami, a jeden z mężczyzn był przez kilka metrów popychany przez autobus.
Kierowca autobusu wrócił na zajezdnię. Tłumaczył się, że jej nie zauważył. Badanie wykazało, że nie był pod wpływem alkoholu, ale pobrano mu krew do dalszych badań, także pod kątem obecności narkotyków. Katowicka policja poinformowała, że został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Jeszcze dziś zostanie doprowadzony do prokuratury, gdzie zostanie przesłuchany i prawdopodobnie usłyszy zarzuty.
Na razie nie wiadomo dlaczego kierowca postanowił ruszyć widząc przed sobą ludzi na ulicy. Policja poinformowała, że nagranie które trafiło do mediów społecznościowych jest im znane i zostało zabezpieczone jako dowód.