Zgodnie z doniesieniami “Rzeczpospolitej”, w Prawie i Sprawiedliwości mówi się coraz głośniej o potencjalnej rekonstrukcji rządu, która miałaby objąć nawet Jarosława Kaczyńskiego.
Według gazety do zmian w składzie Rady Ministrów może dojść tuż po kongresie partii, zaplanowanym na 3 lipca bieżącego roku. “Rzeczpospolita” przywołuje niedawny wywiad prezesa PiS dla portalu Interia, w którym zasugerował “wzmocnienie liczby kobiet” w gabinecie premiera Morawieckiego. Jednym ze spodziewanych nazwisk jest Jadwiga Emilewicz.
Polityk twierdził też, że jego obecność w Radzie Ministrów ma jedynie charakter przejściowy. Ma to oznaczać, że w niedługim czasie powinniśmy spodziewać się jego odejścia z rządu.
Jednakże członkowie Zjednoczonej Prawicy nie są do końca przekonani, czy taka deklaracja ze strony Jarosława Kaczyńskiego będzie miała uzasadnienie w rzeczywistości. Wielu z nich nie wie do tej pory nie jest przekonanych, czy zapadły jakiekolwiek decyzje w sprawie potencjalnych zmian w gabinecie Morawieckiego.
– Tym razem, w przeciwieństwie do wielu wcześniejszych korekt, chcemy zachować efekt politycznego zaskoczenia – powiedział w rozmowie z gazetą jeden z polityków PiS.