Cezary Gmyz, korespondent Telewizji Polskiej w Berlinie uderza w niemieckie media. Według niego, to między innymi przez nieodpowiedzialne zachowanie tamtejszych dziennikarzy, Rosjanie zdecydowali się na atak rakietowy na ukraińską bazę, w której znajdowali się żołnierze międzynarodowego batalionu.
Publicysta sugeruje, że to właśnie media poniekąd wystawiły Rosjanom miejsce pobytu ochotników walczących na Ukrainie.
– ODPOWIEDZIALNOŚĆ!!! Niemieckie media opublikowały szereg materiałów na temat obozu szkoleniowego dla legii cudzoziemskiej pod Lwowem. Na niektórych było widać charakterystyczną kopułę cerkwi w Jaworowie. Kosztowało to życie ponad trzydziestu ludzi – napisał Gmyz.
ODPOWIEDZIALNOŚĆ!!! Niemieckie media opublikowały szereg materiałów na temat obozu szkoleniowego dla legii cudzoziemskiej pod Lwowem. Na niektórych było widać charakterystyczną kopułę cerkwie w Jaworowie. Kosztowało to życie ponad trzydziestu ludzi
— Cezary „Trotyl” Gmyz (@cezarygmyz) March 14, 2022
Od kilku miesięcy polskie służby apelują, by ze względów bezpieczeństwa nie publikować w internecie zdjęć z przemieszczającymi się kolumnami wojskowymi czy umocnień przygranicznych. Niemcy najwyraźniej mają inne standardy “bezpieczeństwa”