Premier Mateusz Morawiecki w dniu Święta Policji złożył życzenia funkcjonariuszom i podziękował im za ich pracę. W poście na Facebooku, gdzie pojawiły się życzenia i gratulacje, pozwolił sobie nawet na pełen autoironii żart.
Gdy stawką jest bezpieczeństwo i ludzkie życie – jesteście zawsze na miejscu. Od najmłodszego posterunkowego po doświadczonego inspektora. Pomagacie i chronicie, narażając własne zdrowie, często poświęcając na pracę czas dla rodzin i przyjaciół. To nie tylko zawód – to służba drugiemu. Przywdziewając ten granatowy mundur nie wiecie jeszcze, gdzie zaprowadzi Was ta droga pełna niebezpieczeństw. Jednak podejmujecie to wielkie wyzwanie służby Ojczyźnie i współobywatelom. I za to Wam, funkcjonariuszom i funkcjonariuszkom Polska Policja, cywilnym i mundurowym, w imieniu swoim i wszystkich Polaków, mówię dziś: DZIĘKUJĘ! P.S. Serdecznie pozdrawiam sierżanta sztabowego Michała Morawieckiego z Katowic. Podobno ściągalność podatków w jego dzielnicy jest rekordowa – napisał premier.
https://www.facebook.com/MorawieckiPL/posts/299032458107957?__tn__=-R
Pozdrawiając sierżanta Morawieckiego, premier przypomniał o swojej wizycie na Śląsku, kiedy miał okazję spotkać się z młodym funkcjonariuszem. Miało to miejsce podczas zabezpieczania przez policję terenu przed wizytą premiera w UM Województwa Śląskiego w ubiegłym roku. Zbieżność nazwisk jest w tym przypadku zupełnie przypadkowa, a śląski policjant nie jest spokrewniony z szefem rządu.
Pod postem premiera szybko pojawiło się mnóstwo komentarzy osób, które przyłączyły się do gratulacji i życzeń. Nie brakło też bardzo entuzjastycznych reakcji na żart. Jednak pojawiły się też głosy, które w wulgarny sposób próbowały zdyskredytować działania policjantów. Jeden z użytkowników w niewybredny sposób kpił z wpisu i z policji.
Premier, który nie reagował na wcześniejsze zaczepki pod swoim adresem, tym razem postanowił stanąć w obronie policjantów. Chojrakowi poszło w pięty.