W Stanisławowie Pierwszym w powiecie legionowskim operator koparki podczas prac ziemnych odkopał nieznaną substancję, która w zetknięciu z powietrzem zaczyna dymić. Odkryto także lotkę od pocisku. Na miejscu pracuje grupa ratownictwa chemiczno-ekologicznego z Warszawy. Jadą też saperzy.
Mł. kpt. Katarzyna Urbanowska z Komendy Wojewódzkiej PSP w Warszawie przekazała PAP, że podczas prac ziemnych prowadzonych na budowie w miejscowości Stanisławów Pierwszy operator koparki podczas prac ziemnych odkopał nieznaną substancję, w wyniku czego wydostał się żółty płyn, który zapala się w kontakcie z powietrzem.
“Po kontakcie z powietrzem wydobywa się jasny dym. Na miejscu jest specjalistyczna grupa chemiczna z Warszawy, która pobrała próbki do analizy” – powiedziała. Na miejscu jest policja.
“Jedzie także patrol saperski, gdyż wykopano coś przypominającego lotkę od pocisku” – dodała.
Operatorowi koparki nic się nie stało, nie ma też innych osób poszkodowanych. Pierwszy o zdarzeniu poinformował portal Wirtualne Legionowo.