Zapadł wyrok na Turów, w głównej roli sędzia z Iustitii. Greenpeace zachwycony: “Wygraliśmy” Najnowsze wiadomości z kraju

Zapadł wyrok na Turów, w głównej roli sędzia z Iustitii. Greenpeace zachwycony: “Wygraliśmy”

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił decyzję środowiskową Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska dotyczącą kontynuacji wydobycia węgla w kopalni Turów. Warto przyjrzeć się szczegółom tej sprawy, bo te są naprawdę bulwersujące. 

– Pragnę podkreślić, że rozstrzygnięcie w niniejszej sprawie nie powoduje wstrzymania funkcjonowania, czy wręcz zamknięcia kopalni Turów, bo decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach realizacji danego przedsięwzięcia jest jednym z wymogów wydania dalszych decyzji administracyjnych koniecznych w procesie inwestycyjnym – mówił sędzia WSA Jarosław Łuczaj w pierwszych słowach uzasadnienia wyroku.

Sędzia Łuczaj zajmuje się sprawą Turowa od dłuższego czasu. W czerwcu ub. roku portal wPolityce.pl pisał o innym jego wyroku tak:

– Portal wPolityce.pl ustalił, że sędzia Jarosław Łuczaj z Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który wydał kuriozalne postanowienie o wstrzymaniu wydobycia w Turowie, to aktywny działacz i aktywista sędziowski, który należy do skrajnie upolitycznionego stowarzyszenia „Iustitia” – czytamy w tekście: “Sędzia, który chce zablokować inwestycję w Turowie to znany aktywista z „Iustitii””.

Uzasadniając dzisiejszy wyrok sędzia Łuczaj dodał, że choć sąd “zgadza się ze skarżącymi podmiotami zajmującymi się ochroną środowiska odnośnie skutków spalania paliw kopalnych, to jednak okoliczności te nie mogły mieć wpływu na ocenę środowiskowych uwarunkowań realizacji przedsięwzięcia“.

– Ocenie sądu nie podlegała w ogóle polityka energetyczna państwa – podkreślił sędzia Łuczaj.

Sąd uznał, że jedyną przyczyną uchylenia decyzji były zarzuty nawiązujące do umowy między rządami Polski a Republiki Czeskiej o współpracy w zakresie odnoszenia się do skutków wynikających z eksploatacji kopalni. Umowę podpisano 3 lutego 2022 roku.

– Taka umowa ma znaczenie dla aktów stosowania prawa, a takim aktem stosowania prawa jest niewątpliwie decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach realizacji przedsięwzięcia. (…) Tymczasem organ w zaskarżonej decyzji wprost uznał, że nie ma ona znaczenia dla rozstrzygnięcia w tej sprawie. W ocenie sądu takie stanowisko jest błędne – konkludował sędzia Łuczaj.

Przypomnijmy, że sprawa została zainicjowana skargami ekologów (m. in. Greenpeace Polska), oraz samorządowców niemieckich z przygranicznych terenów dotyczących decyzji środowiskowej Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska z 30 września 2022 r. odnoszącej się do “Kontynuacji eksploatacji złoża węgla brunatnego Turów, realizowanego w gminie Bogatynia”. Zaskarżona do sądu decyzja GDOŚ częściowo uchylała, a częściowo utrzymywała w mocy wcześniejszą decyzję środowiskową w tej sprawie wydaną przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska we Wrocławiu.

W lutym 2023 r. opierając się właśnie na decyzji GDOŚ z jesieni 2022 r., minister klimatu i środowiska przedłużył koncesję dla Turowa poza 2026 r. – do 2044 r.

Wyrok spotkał się entuzjastyczną reakcją Greenpeace Polska:

– Polska państwem prawa! Wojewódzki Sąd Administracyjny przyznał rację Fundacji Frank Bold, Stowarzyszeniu Ekologicznemu Eko-Unia i nam: decyzja środowiskowa dla kopalni Turów była niezgodna z prawem! Ta kopalnia nie ma przyszłości, czas, by sięgnąć po pieniądze z UE na sprawiedliwą transformację dla regionu, a nie brnąć w nierentowny absurd, zabójczy dla klimatu, przyrody i ludzi” — napisali na portalu X.

Chwilę po publikacji wpis zniknął, zastąpił go inny:

– Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił decyzję środowiskową, która pozwala na długoletnie wydobycie węgla w odkrywce Turów. To nie koniec sprawy. Spór może potrwać jeszcze lata, dlatego nadzieja dla regionu leży w rękach rządu i @MKiS_GOV_PL. Potrzebne jest pilne opracowanie planu sprawiedliwej transformacji dla powiatu zgorzeleckiego” – który opatrzono zdjęciem kopalni w Turowie z napisem “Wygraliśmy”.

Warto więc, oczywiście zupełnie ma marginesie przypomnieć, skład zarządu i rady fundacji organizacji “Greenpeace Polska”:

Zarząd GP:

▶️Bernhard Drumel – prezes
▶️Alexander Egit – wiceprezes
▶️Gertrud Korbler
▶️Robert Cyglicki

Rada fundacji GP:

▶️Anne Marie Weber
▶️Willi Haas
▶️Hans Hildebrand
▶️Heinz Reindl
▶️Herbert Witschnig
▶️Florian Faber
▶️Karin Küblböck
▶️Ewa Bińczyk

Źródło: Stefczyk.info za X/PAP/własne Autor: red.
Fot. EPA

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij