Ukrainki szukające schronienia przed rosyjską inwazją w Izraelu są gwałcone, maltretowane, wykorzystywane, a wiele nadużyć umyka uwadze władz, bądź jest celowo ignorowanych, podczas gdy sprawcy mogą dalej popełniać przestępstwa – ocenił dziennik “Times of Israel” w opublikowanym w środę reportażu, w którym zebrano świadectwa skrzywdzonych ukraińskich uchodźczyń.
Śledztwo “Times of Israel” udokumentowało przypadki gwałtu, molestowania seksualnego, wykorzystywania w miejscu pracy i innych nadużyć, z jakimi spotkały się uciekające przed wojną Ukrainki w Izraelu. Życie co najmniej jednej z tych kobiet zakończyło się śmiercią samobójczą.
Jednym z przypadków opisanych przez izraelski dziennik jest gwałt na Swietłanie, która uciekła z Ukrainy w marcu wraz ze swoim 6-letnim dzieckiem. Kilka miesięcy później wykorzystał ją mężczyzna, który zaprosił ją wcześniej do Izraela, obiecując pomoc. Olha Udowiczenko, wolontariuszka w centrum pomocy uchodźcom w Hajfie przekazała, że Swietłana cierpiała zarówno z powodu traumy wojennej, jak i gwałtu, jednak w Izraelu nie miała niemal żadnej pomocy ze strony władz. “Zamiast tego napotkała biurokratyczny labirynt” – skomentowała Udowiczenko.
“Uchodźcy powiedzieli nam, że nawet jeśli kontaktują się z policją, funkcjonariusze mówią tylko po hebrajsku. To samo dotyczy opieki społecznej – to zamknięte koło” – opisała wolontariuszka.
Policja uznała przedstawione przez Swietłanę dowody gwałtu za niewystarczające. Ukrainka uznała, że nie ma siły, aby dalej walczyć. Jej domniemany gwałciciel jest na wolności, a Swietłana opuściła Izrael i udała się do “kraju, który przyjmuje uchodźców”, jak stwierdziła Udowiczenko. Sprawa Swietłany nie jest odosobniona – podkreślił “Times of Israel”.
“Władze w Izraelu pokazują brak zrozumienia dla trudnego położenia ukraińskich kobiet i traktują ich twierdzenia z dużą podejrzliwością. Nawet jeśli istnieją jasne dowody ich deklaracji, rzeczywistość pokazuje, że brakuje chęci, aby obracać kołami sprawiedliwości i +marnować+ środki publiczne na cudzoziemki” – skomentowała Liora Turlevsky, prawniczka, która zajmuje się nieodpłatnie wieloma sprawami dotyczącymi kobiet z zagranicy.
Latem 2022 roku jedna z Ukrainek, które uciekły przed wojną do Izraela popełniła samobójstwo – przekazał “Times of Israel”. Wedle osób zaznajomionych ze sprawą, cierpiała z powodu zespołu stresu pourazowego i niepewności ekonomicznej w Izraelu i dręczyło ją wcześniej istniejące schorzenie. Wiele razy rozmawiała z psychologiem z rządowego numeru zaufania. Izraelskie ministerstwo opieki społecznej przekazało, że nie może komentować tej konkretnej sprawy.
Statystyki dotyczące przestępstw wobec ukraińskich uchodźców są trudne do zdobycia – ocenił dziennik.
Chociaż zjawisko wyzysku nie jest nowe, “prawdziwym problemem jest polityka” – oceniła prawniczka Anat Ben-Dor z Uniwersytetu Telawiwskiego. Wykorzystywaniu sprzyjają też trudne warunki finansowe i nikłe wsparcie ze strony izraelskiego rządu w zakresie prawa do pracy.
Nie-Żydzi uciekający przed wojną na Ukrainie otrzymują status turysty w Izraelu – wyjaśnił dziennik. Jest to kategoria wizowa, która zwykle nie pozwala na pracę. W maju 2022 roku Izrael dostosował swoją politykę, pozwalając na pracę Ukraińcom, z pewnymi obostrzeniami. “W lipcu Izrael wprowadził kolejną przeszkodę dla zarabiania na życie dla osób z Ukrainy – ograniczenie geograficzne dotyczące tego, gdzie mogą pracować. Jeśli nie pracują w budownictwie, rolnictwie, pielęgniarstwie lub hotelarstwie, nie mogą pracować w 17 miastach, w tym najważniejszych centrach takich jak Tel Awiw i Jerozolima” – opisał “Times of Israel”. “To poważny problem” – skomentowała Ben-Dor.
“Uważam to za bardzo krzywdzące. Przypomina to dwustronną politykę – tak, możesz pracować, ale jednocześnie (rząd) robi, co może, aby cię do tego zniechęcić. Myślę, że wina za narażanie tych ludzi spada przede wszystkim na ministerstwo spraw wewnętrznych” – dodała prawniczka.
Była minister spraw wewnętrznych Ajelet Szaked ogłosiła we wrześniu 2022 r., że od 1 stycznia 2023 r. Ukraińcy, którzy przybyli do Izraela w październiku 2022 roku i później nie będą mieli w ogóle zagwarantowanego prawa do pracy.