Zamachowiec z Londynu chciał, aby jego dziewczyna obcięła głowy rodzicom. Władze UK wypuściły go z więzienia Najnowsze wiadomości ze świata

Zamachowiec z Londynu chciał, aby jego dziewczyna obcięła głowy rodzicom. Władze UK wypuściły go z więzienia

Wielka Brytania ujawniła szczegóły dotyczące sprawcy niedzielnego ataku terrorystycznego w Londynie. Okazuje się, że doskonale wiedzieli, że sprawca jest terrorystą – ale pomimo tego wypuścili go z więzienia.

W niedzielę w południowym Londynie policja zastrzeliła mężczyznę, który atakował nożem przypadkowych przechodniów. Zdążył zranić dwie osoby. Od początku mówiono, że jego atak był związany z islamskim terroryzmem.

Teraz ujawniono jego tożsamość. Okazało się, że sprawcą był 20-letni Sudesh Amman. Okazało się również, że brytyjskie służby doskonale wiedziały, że stanowił potencjalne niebezpieczeństwo. Już raz bowiem był aresztowany za działalność terrorystyczną.

Policja ujawniła, że trzy lata temu Amman zaczął publikować w sieci filmy będące terrorystyczną propagandą. Zbierał również materiały dotyczące budowy materiałów wybuchowych i przeprowadzania ataków terrorystycznych z użyciem noży. Później odkryto, że często rozmawiał ze swoją rodziną, przyjaciółmi oraz dziewczyną o chęci dokonania ataku terrorystycznego.

Policja dowiedziała się również, że Amman sympatyzował z Państwem Islamskim. W grudniu 2017 roku umieścił w mediach społecznościowych plakat z zabitym przywódcą ISIS Abu Bakr al-Baghdadim i wysłał swojemu bratu wiadomość, że ISIS „jest tutaj na stałe”. Miał również publicznie usprawiedliwiać dokonane przez ISIS gwałty na jazydzkich niewolnicach gwałty jako zgodne z Koranem.

Policja ujawniła również, że Amman często rozmawiał o terroryzmie ze swoją dziewczyną. Miał jej opowiadać o tym, że chciałby dokonywać ataków przy użyciu kwasu, które od paru lat są w UK istną plagą. Mówił jej również, że bardziej podoba mu się pomysł dokonania ataku terrorystycznego za pomocą noża niż za pomocą bomb. Miał ją również namawiać do tego, aby zaatakowała swoich „niewiernych” rodziców i odcięła im głowy. Policja znalazła również jego notes, w którym napisał, że zostanie męczennikiem za wiarę jest jego najważniejszym celem.

Jego działalność w internecie w końcu zwróciła uwagę policji w kwietniu 2018 roku. Miesiąc później został aresztowany na ulicy. Przyznał się do winy i sąd skazał go na ponad trzy lata w więzieniu. W trakcie ogłaszania wyroku Amman śmiał się i machał do publiczności. Okazało się, że faktycznie miał powody do radości. Został bowiem wypuszczony z więzienia po odsiedzeniu zaledwie połowy z i tak niezbyt wysokiej kary. Wyszedł na wolność na kilka dni przed zamachem. Takie traktowanie wyroków przez brytyjskie sądy jest standardem i nawet skazani na dożywocie mogą liczyć na to, że wyjdą po zaledwie kilku latach za dobre sprawowanie. Budzi to jednak coraz większą niechęć Brytyjczyków i premier Johnson zapowiada od jakiegoś czasu radykalną reformę, która pozbawi tego przywileju zamkniętych za działalność terrorystycznym. Podobna sytuacja miała miejsce podczas zamachu na London Bridge, który pomógł powstrzymać polski kucharz – tam też sprawca został wypuszczony przed czasem z więzienia.

Przy okazji policja rozwiązała jedną zagadkę związaną z tym zamachem. Po pierwszych informacjach wiele osób zastanawiało się jak to się stało, że policja zareagowała tak szybko. Uzbrojeni w broń palną policjanci nie są w UK częstym zjawiskiem, a tutaj byli obecni na miejscu zamachu już po krótkiej chwili, co zdaniem wielu było nieprawdopodobnym zbiegiem okoliczności.

Okazało się, że policjanci którzy go zastrzelili nie byli tam przypadkiem. Stanowili część oddziału, który śledził go po tym, gdy wyszedł z więzienia. Dzięki temu mogli zareagować jak tylko zrozumieli, że właśnie dokonuje zamachu, przez co sprawca zdążył zranić tylko dwie osoby. Trzecia osoba, która została ranna w tym zamachu, najprawdopodobniej została trafiona przypadkowo przez któregoś z policjantów.

Źródło: BBC, Reuters Autor: WM
Fot. PAP/EPA/STR

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij