Próba zabójstwa Donalda Trumpa na wiecu wyborczym raczej zwiększy jego szanse na wygraną w wyborach prezydenckich w USA – oceniły w niedzielę brytyjskie dzienniki „Daily Telegraph” i „Financial Times”. Przypominają o wzroście popularności Ronalda Reagana po nieudanym zamachu na jego życie w 1981 r.
Według „Daily Telegraph” to najważniejszy moment w amerykańskiej polityce od dziesięcioleci, a historia wskazuje, że ułatwi on Trumpowi powrót do Białego Domu.
„Nie można zaprzeczyć, że to zdarzenie będzie miało znaczący wpływ na tegoroczny wyścig prezydencki. Trump zbudował swoją kampanię na idei, że wszyscy chcą go dopaść. Prokuratorzy federalni, sędziowie, urzędnicy wyborczy, polityczni rywale i dziennikarze byli oskarżani o próbę zniszczenia jego kampanii i uniemożliwienia mu powrotu do Białego Domu. Wiele z tych zarzutów zostało słusznie zakwestionowanych. Ale po zdarzeniu w Pensylwanii nawet najgorsi wrogowie Trumpa nie mogą zaprzeczyć, że są tacy, którzy woleliby widzieć go martwego niż ponownie wybranego” – napisał „Daily Telegraph”.
Jak dodał, sondaże już wcześniej sugerowały, że Trump prawdopodobnie odzyska prezydenturę w listopadzie, bo ostatnie miesiące były trudne dla jego rywala Joe Bidena, a wyrok skazujący Trumpa nie miał dużego wpływu na jego popularność. Ocenił, że sobotnie wydarzenia tylko zwiększą poparcie dla niego; przypomniał, że w miesiącach po postrzeleniu Reagana w 1981 r. nowo wybrany republikański prezydent odnotował wzrost poparcia w sondażach o osiem punktów proc.
„Financial Times”, który jest bardziej ostrożny w prognozach, napisał, że „próba zabójstwa w Pensylwanii prawdopodobnie wzmocni wizerunek byłego prezydenta jako męczennika”. „Sojusznicy Trumpa obsadzali go w roli nadzwyczajnie ocalałego. W ich oczach już był politycznym męczennikiem, walcząc z dziesiątkami zarzutów karnych w ciągu ostatnich dwóch lat. Ale wyjście cało z zamachu wywołało nowe wyrazy oddania, podziwu i uwielbienia dla byłego prezydenta wśród Republikanów i innych osób z orbity MAGA (MAGA, czyli Make America Great Again, to slogan wyborczy Trumpa – PAP)” – zauważył „FT”.
Gazeta przywołuje wypowiedzi polityków Partii Republikańskiej, którzy są przekonani, że Trump jest teraz nie do pokonania, ale także opinię niezwiązanego z żadną ze stron Roba Caseya z zajmującej się analizą polityczną firmy Signum Global Advisers, który ocenił, że „wydarzenie to ma potencjał do zwiększenia poparcia dla byłego prezydenta Trumpa, podkreślając jego wigor, motywując jego bazę i wzbudzając sympatię do niego”.
Casey uważa jednak, że wydarzenie to może do pewnego stopnia pomóc także Bidenowi, odciągając część uwagi od jego wieku i wątpliwości co do jego sprawności umysłowej oraz zmniejszając wywieraną na niego presję, by wycofał się z wyścigu o reelekcję.
„FT” również przypomina o wzroście popularności Reagana po zamachu na niego.