“Żałośni jesteście”. Durczok ostro skrytykował TVN Rozrywka

“Żałośni jesteście”. Durczok ostro skrytykował TVN

Kamil Durczok ostro skrytykował swojego byłego pracodawcę, stację TVN. Poszło o wywiad z Danielem Olbrychskim, którego stacja nie puściła.

Olbrychski został zaproszony do programu Moniki Olejnik. W trakcie rozmowy odniósł się do aferze szczepionkowej na WUM. „To są ludzie najbardziej wartościowi. Oni się nie pchali do tych szczepień, tak jak ja się nie pcham. Zaproszony – poszedłbym” – powiedział o celebrytach i ludziach związanych z TVNem, którzy zaszczepili się poza kolejnością – „Rządzący robią wszystko, żebyśmy się wzajemnie nienawidzili, a nie robili tego ani zaborcy, ani okupanci, ani najeźdźcy”. Stwierdził również, że patrząc na wyniki wyborów „znaczna część <Polaków> jest bezdennie głupia”.

Wywiad z Olbrychskim miał być wyemitowany przez stację 7 stycznia. Ostatecznie jednak do jego emisji nie doszło. Oficjalnym powodem było to, że trzeba było zrobić czas na relację z zamieszek w Waszyngtonie. Wywiad z celebrytą pojawił się więc wyłącznie w internecie po kilku dniach. Żona Olbrychskiego ujawniła, że rozwścieczyło go to. Zadzwonił w tej sprawie do Moniki Olejnik i się z nią ostro pokłócił. Olejnik miała się o to obrazić i zażądać przeprosin. Po obejrzeniu jej programu z Radosławem Sikorskim miał jednak uznać, że nie okazała mu wystarczającego szacunku, więc jej nie przeprosi.

https://www.facebook.com/krystyna.demskaolbrychska/posts/5580811548603055

Do krytyki stacji dołączyła jej była gwiazda, Kamil Durczok. „Żałośni jesteście TVN” – napisał na swoim Twitterze – „Najpierw wycięliście mnie ze wszystkich materiałów, jakbym u was nie pracował przez 10 długich, ciężkich lat, a teraz nawet Daniela wycinacie? Nocniki wam, matoły, po tym Wielkim Człowieku, wynosić”.

 

Durczok od maja 2006 był redaktorem naczelnym i prowadzącym Faktów TVN. Jego karierę w tej stacji zakończyły artykuły tygodnika Wprost, z którym współpracował od marca do listopada 2012. W tekście Ukryta Prawda dziennikarze opisali temat mobbingu i molestowania seksualnego w jednej z dużych stacji telewizyjnych, szybko zaczęto kojarzyć, że chodzi właśnie o Durczoka, chociaż on sam temu zaprzeczył. W artykule Ciemna Strona Kamila Durczoka opisano, jak Durczok zamknął się w wynajętym mieszkaniu na Mokotowie i nie wpuścił do niego właściciela, który chciał odzyskać pieniądze za wynajem. Kilka tygodni później dziennikarze Wprost mieli odnaleźć w tym mieszkaniu biały proszek.

Wkrótce po rewelacjach Wprostu, 10 marca 2015, TVN rozstał się z Durczokiem za porozumieniem stron. Po wygaśnięciu zakazu konkurencji dziennikarz założył w październiku 2016 portal Silesion.pl, ale ten znikł z sieci pod koniec kwietnia 2019, po medialnych informacjach o nieuregulowaniu należności. W październiku 2016 rozpoczął również współpracę z Polsatem, która trwała do końca 2017. W połowie lipca będąc pod wpływem alkoholu spowodował kolizję na autostradzie A1. Obecnie jest objęty nadzorem policyjnym i oczekuje na proces, grozi mu do 12 lat więzienia.

Źródło: Stefczyk.info na podstawie TVP Info, DoRzeczy Autor: WM
Fot.

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij