W amerykańskim stanie Iowa znaleziono w parku ciało kobiety. Jak się okazało to 66-letnia nauczycielka hiszpańskiego. Śledczy ustalili, że kobieta została zamordowana przez dwóch 16-letnich uczniów ze szkoły, w której pracowała ofiara.
Rodzina straciła kontakt z 66-latką 2 listopada. W środę rano zgłoszono jej zaginięcie. Poszukiwania nie trwały długo, jeszcze tego samego dnia znaleziono jej zwłoki w parku Chautauqua w Fairfield.
Z ustaleń śledztwa wynika, że we wtorek kobieta została śmiertelnie pobita w parku, do którego chodziła na spacery. Następnie sprawcy zakryli jej ciało plandeką i ukryli pod taczkami i podkładami kolejowymi. 66-latka doznała poważnego urazu głowy, jednak nie podano co było bezpośrednią przyczyną śmierci.
Jak ustalili śledczy, za zabójstwem nauczycielki stoi dwóch 16-latków, którzy chodzili do szkoły, w której uczyła kobieta. Jeden z oskarżonych, podczas przesłuchania przyznał się do winy. Natomiast, podczas przeszukania u drugiego z nastolatków, znaleziono zakrwawione ubranie.
Wersję śledczych potwierdzają również zeznania świadka. Powiedział on, że widział nastolatków w parku, w dniu zaginięcia nauczycielki.
Zgodnie z przepisami w stanie Iowa, ze względu na ukończony 16 rok życia, oskarżeni będą odpowiadali przed sądem jako dorośli. Nastolatkowie odpowiedzą za zabójstwo z premedytacją, co w USA oznacza morderstwo pierwszego stopnia.