30-letni mężczyzna miał zranić 11-latkę nożem do tapet. Policjanci go aresztowali – a następnie musieli chronić przed wściekłym tłumem.
Zdarzenie miało miejsce w piątek wieczorem na Manhattanie. Gorzata Sladek czekała na metro, trzymając za rękę 11-letnią córkę. Dziewczynka w pewnym momencie poczuła ból w tylnej części głowy i w uchu. Gdy jej matka się odwróciła, stał przed nią 30-letni Shaquan Cummings, trzymając w rękach nóż do tapet. Kobieta zaczęła go ścigać, ale udało mu się uciec.
Dziewczynkę zabrano do pobliskiego baru z sokami, gdzie sanitariusze udzielili jej pierwszej pomocy. Mieli problem z zatamowaniem krwawienia z rany. Świadkowie twierdzą, że dziewczynka była przerażona i cały czas płakała. Zabrano ją w końcu do szpitala, gdzie założono jej szwy. Jej matka powiedziała dziennikarzom, że jej córka nadal jest przerażona.
Po ataku na dziewczynkę Cummings uciekł na ulicę, gdzie wcześniej miał uderzyć w twarz przypadkową kobietę. Tam dorwali go policjanci. Na nagraniu z miejsca zdarzenia widać, że następnie musieli chronić go przed wściekłym tłumem, który chciał go zlinczować. Jednemu mężczyźnie udało się go uderzyć laską, gdy przerażony kulił się za plecami policjantów.
Manhattan: East 117th Street & Lexington Avenue, a suspect who slashed an 11-year-old near the ear, was arrested today at approximately 2:30 p.m. Bystanders were seen attempting to attack the suspect after he committed the vicious slashing, as the @NYPD25Pct were trying to take… pic.twitter.com/RoEhSF9h51
— NYC Scoop (@NY_Scoop) May 11, 2024
Ostatecznie Cummings nie został jednak zlinczowany i trafił do aresztu. Usłyszał dwa zarzuty – napaści i zachowania w sposób, który doprowadził do zranienia dziecka. Dziennik NYPost informuje, że to dla niego nie nowość. Wcześniej był aresztowany ponad 20 razy, z powodów od jeżdżenia na gapę po napaści. Ostatnie aresztowanie miało miejsce dwa miesiące temu. Nie wiadomo na razie, dlaczego tym razem zranił przypadkowe dziecko.