Prawomocna jest już kara dożywocia dla Tomasza M., który w maju 2021 r. uprowadził i zabił 11-letniego Sebastiana z Katowic. Zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Katowicach M. będzie mógł ubiegać się o warunkowe zwolnienie najwcześniej po 30 latach, później trafi na terapię w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym.
SA rozpoznawał w czwartek odwołania od wyroku Sądu Okręgowego w Sosnowcu, który właśnie taką karę wymierzył oskarżonemu. Od tamtego orzeczenia odwołała się zarówno obrona, jak i prokuratura. Oskarżyciel publiczny chciał, by M. mógł starać się o zwolnienie najwcześniej po 50 latach. Obrona, która uważała karę za zbyt surową, domaga się złagodzenia wyroku lub ewentualnie powtórzenia procesu.
SA tylko nieznacznie zmienił wyrok z I instancji – drobna korekta dotyczy kosztów obrony z urzędu, w pozostałym zakresie orzeczenie utrzymał w mocy. Jak wyjaśnił przewodniczący składu orzekającego sędzia Robert Kirejew, zgodnie z prawomocnym orzeczeniem skazany na dożywocie M. będzie mógł starać się o warunkowe przedterminowe zwolnienie nie wcześniej niż po 30 latach odbycia kary. Został też wobec niego orzeczony środek zabezpieczający w postaci terapii w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym – trafi tam po zakończeniu kary więzienia.
Z uwagi na charakter sprawy, jawna była jedynie sentencja wyroku, ustne motywy rozstrzygnięcia sąd podał bez udziału publiczności.