Najnowsze wiadomości ze świata

Z zaginięciem nastolatki w Watykanie miał związek jej wujek? Rodzina dementuje

Włoska telewizja ujawniła nowe fakty w głośnej sprawie zaginięcia 15-letniej Emanueli Orlandi w Watykanie. Jej nieżyjący już wujek miał molestować jej siostrę. Jej rodzina twierdzi jednak, że nie miał z tą sprawą nic wspólnego. 

Sprawa zaginięcia Orlandi to jedna z największych tajemnic Watykanu. Dziewczyna była córką prominentnego pracownika Stolicy Piotrowej i razem z rodziną mieszkała za jego murami. 22 czerwca 1983 roku wyszła z lekcji gry na flecie. Jej koleżanki po raz ostatni widziały ją na przystanku autobusowym. Wcześniej powiedziała im, że dostała propozycję pracy przy roznoszeniu ulotek i planowała się spotkać z przedstawicielem firmy, która chciała ją zatrudnić. Do dzisiaj nie wiadomo, co stało się z nią potem. Mimo intensywnego śledztwa nie udało się znaleźć żadnego jej śladu.

Włoska telewizja La7 opublikowała reportaż, który oparli na aktach śledczych, które Watykan przekazał rzymskiej prokuraturze w czerwcu. Wśród nich znalazła się korespondencja między Agostinem Casarolią, który był wtedy w Watykanie sekretarzem stanu, i kolumbijskim księdzem Jose Luizem Serną Alzate, który był spowiednikiem rodziny Orlandi. Wynika z niej, że Mario Meneguzzi, wujek zaginionej od strony matki, molestował jej starszą siostrę Natalinę mniej więcej w czasie, w którym doszło do jej zaginięcia. Telewizja ujawniła również, że miał związki z włoskimi tajnymi służbami.

Dzień po opublikowaniu tego dokumentu Natalina potwierdziła, że takie zdarzenie miało miejsce w 1978 roku, gdy miała 21 lat. Stwierdziła, że miał jej złożyć nieprzyzwoitą propozycję, ale odmówiła, a pomimo tego stosunki między nimi pozostały dobrze. Dodała też, że śledczy badali już jego potencjalny udział w zaginięciu jej siostry, ale nie znaleźli niczego, co budziłoby ich podejrzenia. Przede wszystkim ustalili, że w dniu jej zaginięcia przebywał z rodziną na wakacjach poza Rzymem i wrócił dopiero późną nocą, na prośbę jej rodziny.

Źródło: Stefczyk.info na podst. CNN Autor: WM
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij