Z przydrożnej kapliczki zniknęły figury Jezusa i Maryi. Udało się je odnaleźć

W miejscowości Mokre w województwie lubelskim zginęły figury Jezusa i Maryi z przydrożnej kapliczki. Policja szuka sprawców, ale gmina poinformowała, że figury udało się już odnaleźć.

Kapliczka w miejscowości Mokre została wybudowana w latach sześćdziesiątych, ale kilka lat temu mieszkańcy ją odrestaurowali. Tuż przed świętami wielkanocnymi zauważyli jednak, że ktoś ukradł z niej figurę Jezusa i mniejszą figurę Matki Bożej, a także dwa wazony na kwiaty.

Mieszkańcy wsi byli oburzeni tą kradzieżą. „Po co kraść Matkę Bożą albo Jezusa?” – pytali dziennikarzy. Iwona Hryć, której dziadek pomagał postawić tę kapliczkę, powiedziała im, że cała wieś zastanawia się nad motywami złodziei.

To nie była jedyna taka kradzież w tej okolicy. W gminie Łomazy zniknęła Matka Boża z kapliczki w Szymanowie, a niedługo później zniknęła kolejna święta figura, tym razem z kapliczki w Jusakach-Zarzece. Barbara Salczyńska-Pyrchla z bialskiej komendy powiedziała, że dostali dwa zgłoszenia o takich kradzieżach. Sprawą zajmuje się komisariat policji w Wisznicach. „Obecnie ustalamy wszystkie okoliczności i sprawców tych czynów” – powiedziała.

Gmina Łomazy poinformowała na swoim Facebooku, że figura została odnaleziona i jest w bezpiecznym miejscu. Na razie nie ujawniono gdzie i w jaki sposób została odnaleziona.