Najnowsze wiadomości z kraju

Z Odry wyciągnięto tonę śniętych ryb

Wojewoda śląski Jarosław Wieczorek poinformował, że do 8 rano z Odry wyciągnięto ponad tonę śniętych ryb. Dotychczasowe badania wykluczyły obecność w rzece tzw. złotych alg.

Wieczorek poinformował na konferencji prasowej, że na Odrze pracuje obecnie siedem jednostek, które wyławiają z wody zdechłe ryby. Na rzece postawiono zapory, pracują tam też strażacy, staż rybacka i przedstawiciele Wód Polskich. Na razie nie wiadomo, co spowodowało śnięcie ryb, ale w próbkach wody z dwóch punktów poboru nie wykryto tzw. złotej algi. Są prowadzone dalsze badania.

Zastępca Śląskiego Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii Konrad Kuczera wyjaśnił, że te ryby pływały w Odrze od dwóch-trzech dni, co wskazuje, że zdechły po czeskiej stronie. “Może być to związane z bardzo wysokimi temperaturami i bardzo niską zawartością tlenu w wodzie. Duże ryby mają wtedy najmniejszą szansę przeżycia. Jedną z hipotez jest też przyduszenie” – wyjaśnił.

Kuczera powiedział, że ze względu na zaawansowany stan rozkładu ryb trudno jest ocenić np. stan ich skrzeli. Obiecał, że wyniki badań dotyczące zawartości rtęci w ich narządach będą znane jeszcze dziś. „Oczekujemy na informację od czeskiej strony. Bardzo chcielibyśmy, by określili oni przyczynę. To pomoże nam w działaniu” – podkreślił Wieczorek.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Polsat News Autor: WM
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij