Jarosław Kaczyński przy okazji szóstej rocznicy śmierci Jadwigi Kaczyńskiej we wzruszającej wypowiedzi wspomina swoją matkę. “Pozostawiła po sobie niemożliwą do zapełnienia pustkę” – pisze prezes PiS w specjalnym oświadczeniu dla prasy.
Polityk opisuje szczególną więź, jaka łączyła zarówno jego, jak i Lecha Kaczyńskiego z ich matką. Prezes Prawa i Sprawiedliwości opisuje Jadwigę Kaczyńską jako “nauczycielkę”, która stanowiła dla nich swoistą “podporę” w życiu. Były premier wspomina jak jego matka wspierała go niezależnie od swojego pogarszającego się stanu zdrowia, a także po katastrofie smoleńskiej, w której zginął jej syn, Lech, wraz z małżonką oraz 94 innymi osobami na pokładzie.
–Była mądrą, dobrą Kobietą, troskliwą Matką, niosła ze sobą i przekazywała innym piękną tradycję polskiej inteligencji, patriotyzmu, uczciwości, zaangażowania w sprawy innych, otwartości wobec ludzi bez względu na ich życiową pozycję, głębokiego przywiązania do rodziny i Kościoła – pisze Kaczyński
Jadwiga Kaczyńska zmarła 17 stycznia 2013 roku w Warszawie. W przeddzień rocznicy śmierci Jarosław Kaczyński odwiedził, jak co roku, rodzinną miejscowość swojej matki w Starachowicach. Prezes PiS wziął udział w nabożeństwie upamiętniającym Jadwigę Kaczyńską, a następnie złożył kwiaty pod pomnikiem upamiętniającym zarówno jego matkę, brata oraz pozostałe ofiary tragedii z 10 kwietnia 2010 roku.