W sobotę nad ranem na drodze ekspresowej S7 w miejscowości Lutek (woj. warmińsko-mazurskie) autokar przewożący grupę dzieci zjechał do rowu. Dwoje dzieci i jedna z opiekunek trafili na obserwację do szpitala – poinformowała PAP straż pożarna.
Według strażaków, przed godz. 3 jadący w kierunku Gdańska autokar wypadł z drogi w okolicy miejscowości Lutek – na odcinku ekspresowej “siódemki” między Nidzicą a Olsztynkiem. Autokarem podróżowało 16 dzieci w wieku od 7 do 15 lat oraz cztery osoby dorosłe. Jechali z Puław do Darłówka.
“W zdarzeniu nie było jakichś osób poważnie poszkodowanych, ale dwoje dzieci i opiekunka zostali zabrani na obserwację do szpitala. Ponadto jedna osoba dorosła pojechała z nimi jako opiekunka do tych dzieci” – przekazał PAP dyżurny stanowiska kierowania komendanta wojewódzkiego straży pożarnej w Olsztynie.
Asp. szt. Rafał Jackowski z olsztyńskiej policji poinformował PAP, że nikomu nic poważnego się nie stało i zdarzenie zostało zakwalifikowano jako kolizja.
Strażacy zapewnili transport, żeby zabrać dzieci z miejsca zdarzenia do Olsztynka, gdzie miały czekać na podstawienie przez przewoźnika innego autobusu i mogły kontynuować podróż nad morze.
Olsztyńska GDDKiA poinformowała, że utrudnienia w miejscu zdarzenia zakończyły się przed godz. 7, po sprowadzeniu dźwigów i wyciągnięciu autobusu z pobocza.