Wygrał fortunę na loterii. Sąd skazał go na dożywocie

Mieszkaniec Karoliny Północnej przyznał się do zastrzelenia swojej kochanki i spędzi resztę życia za kratami. Wcześniej wygrał fortunę na loterii.

54-letni Michael Todd Hill pracował w jednej z lokalnych elektrowni. W 2017 roku kupił zdrapkę Ultimate Millions. Los okazał się zwycięski, a nagroda wyniosła aż 10 milionów dolarów. Hill ucieszył się tak bardzo, że dał 2 tysiące dolarów sprzedawcy, który mu ją sprzedał.

20 lipca 2020 roku rodzina 23-letniej Keonny Graham zgłosiła jej zaginięcie. Wkrótce potem jej zwłoki odnaleziono w jednym z hoteli. Miała ranę postrzałową z tyłu głowy. Pokój został wynajęty przez Hilla, a kamery pokazały, że był on jedyną osobą, która przebywała z nią w pokoju.

Mężczyzna został aresztowany. Przyznał się, że mieli ze sobą romans przez ok. rok. Przyznał się też, że ją zastrzelił. Powodem miało być to, że gdy przebywali razem w hotelu, to pisała SMSy do innych mężczyzn.

W piątek ława przysięgłych uznała Hilla za winnego morderstwa pierwszego stopnia. Został skazany na karę dożywotniego więzienia bez możliwości warunkowego zwolnienia. Skazano go również na 22 do 36 miesięcy więzienia za posiadanie nielegalnej broni palnej.