Gazeta Wyborcza z okazji urodzin przypomniała stronę tytułową swojego pierwszego wydania. Internauci szybko zauważyli, że czegoś na niej brakuje.
Wyborcza powstała na skutek ustaleń Okrągłego Stołu jako organ prasowy Komitetu Obywatelskiego „Solidarność” przez wyborami parlamentarnymi w 1989 roku. Pierwszy ośmiostronnicowy numer trafił do czytelników 8 maja 1989 roku. Ostatecznie redakcja zdecydowała, że słowo „Wyborcza”, które początkowo miało się tam znaleźć jedynie w okresie kampanii, pozostanie w niej na stałe.
Chwaląc się tą rocznicą redakcja Wyborczej opublikowała na swoim Twitterze fotokopię pierwszej strony swojego pierwszego wydania.
https://twitter.com/gazeta_wyborcza/status/1258649934691270658?s=20
Internauci szybko zauważyli, że czegoś na niej brakuje.
Ale jaja, logo Solidarności wygumkowane😅 #jprdl
— Piotrek🚴♂️📚 (@prawy_sierpowy_) May 8, 2020
Ta strona to fake. Wcale tak nie wyglądała. Wstyd nie dziennikarstwo.
— Inclitus Regnum 🇵🇱 (@InclitusRegnum) May 8, 2020
Szechtery!!! GDZIE LOGO "SOLIDARNOŚĆ"!!!
— jan kowalski (@niewypal) May 8, 2020
Dla spostrzegawczych. Czego się wstydzicie? pic.twitter.com/ocRH5kZAS8
— Piotr Wysocki (@pw_wysocki) May 8, 2020
"Nie ma wolności bez"? Czyli bezy są zniewolone?
— Adam Gwiazda (@delestoile) May 8, 2020
Tajemnica tego pominięcia jest jednak prosta do wyjaśnienia. Słynne logo Solidarności jest bowiem zarejestrowanym międzynarodowo znakiem towarowym a związek jest bardzo ostrożny w tym, komu pozwala na korzystanie z niego. Jakiś czas temu głośno było chociażby o tym, że zabronili korzystania z niego gdańskiemu Europejskiemu Centrum Solidarności. Możliwe więc, że Wyborcza też nie dostała takiego pozwolenia – lub nawet o nie nie spytała.