Przy okazji rozpoczęcia wycofywania amerykańskich sił z Niemiec pojawiły się wątpliwości co do tego, czy żołnierze USA trafią do Polski. Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak uspokoił, że wszystko idzie zgodnie z planem.
Donald Trump, podobnie jak poprzedni prezydenci USA, krytykował państwa NATO za to, że te nie chcą inwestować umówionego 2% PKB w obronność. Jego ulubionym obiektem krytyki z tego powodu stały się Niemcy. W końcu postanowił przejść od słów do czynów i w połowie zeszłego miesiąca poinformował, że USA dokonają znacznej redukcji swojego kontyngentu w Niemczech.
W środę sekretarz obrony Mark Esper poinformował, że USA oficjalnie zaczęły wycofywanie swoich wojsk z Niemiec. Docelowo mają wycofać stamtąd 12 tysięcy żołnierzy, z których 5,6 tysiąca trafi do innych państw NATO. Esper podał za przykład Włochy, do których trafią stacjonujące w Niemczech F-16 i Belgię, gdzie ze Stuttgartu przeniesione zostanie Dowództwo Europejskie Stanów Zjednoczonych (EUCOM).
Wymienienie tych dwóch państw sprawiło, że niektórzy komentatorzy, zwłaszcza ci sympatyzujący z opozycją, zaczęli twierdzić, że wbrew wcześniejszym zapowiedziom amerykańskie wojska nie trafią do Polski. Do tych plotek Błaszczak odniósł się na swoim Twitterze. „Wszystko zgodnie z planem! W Polsce będzie więcej żołnierzy USA oraz powstanie najważniejsze w naszym regionie Dowództwo Sił Lądowych.” – napisał – „Sekretarz Mark Esper potwierdził dziś nasze ustalenia i wskazał na możliwość dalszego zwiększenia liczebności amerykańskich żołnierzy”.
Wszystko zgodnie z planem! W Polsce będzie więcej żołnierzy USA oraz powstanie najważniejsze w naszym regionie Dowództwo Sił Lądowych 🇺🇸. Sekretarz @EsperDoD potwierdził dziś nasze ustalenia i wskazał na możliwość dalszego zwiększenia liczebności amerykańskich żołnierzy w 🇵🇱 pic.twitter.com/y6SwEyLcaf
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) July 29, 2020
Błaszczakowi chodziło o dowództwo niedawno reaktywowanego V Korpusu, zwanego też Korpusem Zwycięstwa. Ta jednostka powstała podczas pierwszej wojny światowej ale sławę zdobyła podczas drugiej. Żołnierze tego korpusu walczyli między innymi na plaży Omaha w Normandii, wyzwolili Paryż, powstrzymywali ofensywę Niemców w Ardenach i jako pierwsi nawiązali kontakt z Armią Czerwoną w Czechosłowacji. V Korpus został rozwiązany w 2013 roku ale 11 lutego 2020 Pentagon zapowiedział jego reaktywację.
Podczas konferencji prasowej w Pentagonie Esper zapowiedział, że znaczna część V Korpusu trafi do Polski. Stanie się to tak szybko jak to możliwe, kiedy tylko Polska i USA zgodnie z poprzednimi ustaleniami podpiszą umowę o podziale kosztów tej operacji. Esper dodał, że „być może są również inne możliwości, by skierować do Polski i krajów bałtyckich dodatkowe siły”.