Posłanka PO Marta Golbik ostro skrytykowała słowa Donalda Tuska. Myślała, że dziennikarz cytuje słowa Jarosława Kaczyńskiego.
Golbik była gościem audycji w Radiu Piekary. Prowadzący audycję dziennikarz spytał ją o słowa prezesa PiS o bezpieczeństwie wyborów, które padły podczas jednego ze spotkań z wyborcami. „Dzisiaj metoda liczenia głosów nie jest najlepsza” – mówił Kaczyński w niedzielę Gliwicach- „Ci, którzy się interesują polityką, wiedzą, że (…) oni już zapowiedzieli, że jeśli my wygramy wybory, to znaczy, że będą sfałszowane, i oni wtedy już będą walczyć, już innymi metodami, żeby przywrócić sprawiedliwość i prawdę”.
Golbik stwierdziła, że wypowiedzi Kaczyńskiego o wyborach budzą jej „spore obawy” bo „to pokazuje, że będzie chciał tak wybory skonstruować, żeby mu pasowało”. Wtedy prowadzący spytał ją o inny cytat: „Niestety sfałszowanie wyborów to jest minuta, żeby unieważnić dziesiątki głosów, bo się dostawia dodatkowy krzyżyk i głos jest nieważny. Oni mają to naprawdę nieźle opanowane”.
Golbik najwyraźniej myślała, że te słowa również wypowiedział Kaczyński, bo zareagowała na nie bardzo ostro. „Jak widać, on ma to świetnie opanowane, skoro tak doskonale się na tym zna” – grzmiała. Wtedy dziennikarz poinformował ją, że zacytował wcześniej Donalda Tuska, które padły w Sandomierzu. „Bo obawa o fałszowanie wyborów ze strony partii rządzącej jest dużo większa” – tłumaczyła się posłanka.
Marta Golbik PO.
Redaktor Marcin Zasada i 🚜🚜 pic.twitter.com/O7XsIZ7Fvz
— Bambo (@obserwujesobie) November 21, 2022