Zielonogórscy policjanci ruchu drogowego ukarali mandatem w wysokości 500 zł kierowcę, który zdjął tablicę rejestracyjną z samochodu i wsadził ją za szybę. Jak oznajmił funkcjonariuszom, zrobił tak, ponieważ tablica “psuła” wygląd jego samochodu – poinformowała w piątek podinsp. Małgorzata Barska z KMP w Zielonej Górze.
“Co ciekawe, zaledwie godzinę wcześniej odzyskał on dowód rejestracyjny, który policjanci zatrzymali mu pięć dni wcześniej za niezgodnie z przepisami przyciemnione szyby, zbyt głośną pracę układu oddechowego oraz za… brak tablicy rejestracyjnej” – powiedziała Barska.
Dodała, że policjanci ponownie nie podzielili gustów kierującego i ukarali go mandatem karnym w wysokości 500 zł. Do tego, chcąc uniknąć ponownego zatrzymania dowodu rejestracyjnego, musiał on zamocować tablicę w odpowiednim miejscu – na początek na tzw. trytytki. Zobowiązał się również, że następnego dnia na pewno zamocuje ją na stałe.