W internecie pojawiła się informacja o tym, że Wojskowy Instytut Medyczny w Warszawie prowadzi w internecie zbiórkę pieniędzy na respirator. Po interwencji ministra obrony narodowej okazało się, że to nieporozumienie.
Sprawę nagłośnił dziennikarz Radia Zet Jacek Czarnecki. „Czy ja dobrze widzę? Jedna z klinik szpitala WOJSKOWEGO na Szaserów w Warszawie, Wojskowy Instytut Medyczny, zbiera na respirator” – napisał na Twitterze podając link do nieaktywnej już zbiórki – „Panie premierze Morawiecki, tu chyba coś nie w porządku jest żeby szpital musiał prosić ludzi i zrzutkę…”.
https://twitter.com/JacekCzarnecki1/status/1330056886192902153?s=20
Niektórzy internauci zwrócili uwagę, że w tej zbiórce nie zbierano na respirator a na aparat do donosowej wysokoprzepływowej tlenoterapii.
To nie respirator 😉
ale równie ważny w covid sprzęt, aparat do donosowej wysokoprzepływowej tlenoterapii.
— Jakub Kosikowski (@kosik_md) November 21, 2020
Wielu innych wykorzystało jednak ten pretekst do ataków na rząd za rzekomą nieudolność, czego świadectwem miało być to, że prestiżowy szpital musi zbierać pieniądze na niezbędny sprzęt w internecie.
Jesli to na poważnie, to szef MON lub minister zdrowia do natychmiastowej dymisji.
— Piotr Wołejko (@wolejko) November 21, 2020
to nie respirator ale taki przedrespiratorowy sprzęt do podawania tlenu ale to i tak jest masakra jakas, ze musza zbierac na internecie
— Rebeliantka 🙂 (@JaRebeliantka) November 21, 2020
Podobno jest tysiąc wolnych respiratorów w zasobach ARM. Albo to ściema. Albo są g… warte. Bo przecież PiS nie trzymałby dobrych respiratorów na stanie, podczas gdy ludzie umierają, prawda @MZ_GOV_PL ?
— Obcy8pasazer (@Obcy8pasazer) November 21, 2020
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak zareagował bardzo szybko. Podając dalej wpis dziennikarza podkreślił, że WIM ma ponad 600 milionów złotych budżetu i jeśli zabrakło im 16 tysięcy na potrzebny sprzęt to jego dyrekcja zawsze może wystąpić do MON o kolejną dotację. „Jestem w stałym kontakcie z dyrektorami wojskowych szpitali, dotychczas problemy były zgłaszane na bieżąco” – podkreślił – „Od dyrektora WIM oczekuję wyjaśnień”.
Budżet @WIMWarszawa to ponad 600 mln zł. Sprzęt kosztuje 16 tys. Dyrekcja szpitala może wystąpić o kolejną dotację do MON. Jestem w stałym kontakcie z dyrektorami wojskowych szpitali, dotychczas problemy były zgłaszane na bieżąco. Od dyrektora WIM oczekuję wyjaśnień. https://t.co/0EfOERbuCI
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) November 21, 2020
Szybko okazało się, że to nieporozumienie. Za zbiórką stał bowiem nie WIM a fundacja Mocni na Starcie. Według komunikatu WIM dokonał już zakupu 7 takich urządzeń i już od przyszłego miesiąca będą mogli z nich korzystać pacjenci leczeni w klinikach covidowych. Szpital poinformował też, że zbiórka była inicjatywą fundacji, która nie porozumiała się wcześniej z jego dyrekcją. Podkreślili jednak, że wszystkie takie zbiórki mające pomóc walczącej z pandemią służbie zdrowia to cenne inicjatywy.