Była premier Ukrainy Julia Tymoszenko w rozmowie z włoskim dziennikiem “La Repubblica” we wtorek wyraziła opinię, że wojna rozszerzy się i zagrożone są państwa Europy Środkowej i Wschodniej, w tym republiki bałtyckie. “Europa jest zagrożona, świat jest w niebezpieczeństwie” – ostrzegła.
W jej ocenie Władimir Putin jest „barbarzyńcą” i „faszystą”. Według byłej ukraińskiej premier Putin ma inne cele i wojna rozszerzy się. Tymoszenko uważa, że Ukraina to dopiero pierwszy krok, a Putin chce wrócić do starych granic rosyjskiego imperium.
Jej zdaniem kraje NATO zostaną zmuszone do globalnej wojny, ponieważ ten konflikt dotyczy całego Zachodu. Tymoszenko uważa, że rakiety, które odpalono w poniedziałek na Lwów, a więc niedaleko granicy UE i NATO, były „skierowane przeciwko całemu światu”.
„To wiadomość, jaką Putin wam wysyła” – mówiła Tymoszenko.