We wtorek w Montrealu przedstawiciele rządów w Radzie Fundacji Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) wybrali Witolda Bańkę na prezydenta tej organizacji. Oficjalnie zostanie zatwierdzony w listopadzie, a jego kadencja rozpocznie się 1 stycznia 2020 roku.
“To ważny moment dla Polski. Ten wybór to wielki honor, ale również odpowiedzialność. To także sukces polskiej dyplomacji. Dziękuję też Radzie Europy za zaangażowanie. Obok Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, WADA jest najważniejszą sportową organizacją. Przed głosowaniem czułem się jak przed startem w najważniejszych zawodach. Trzeba się było zaprezentować, odpowiadać na pytania. To był trudny moment, który wymagał trzymania nerwów na wodzy” – powiedział Bańka przed kamerą TVP Info.
Jego kontrkandydatem był Marcos Diaz z Dominikany – były pływak długodystansowy. Na stanowisku Polak zastąpi Craiga Reedie’go, który funkcję tę pełni od 2014 roku jako reprezentant ruchu olimpijskiego. Zgodnie z zasadą rotacji, teraz prezydenta WADA wskazywali przedstawiciele rządów.
W lutym Rada Europy zdecydowała, że to właśnie były polski lekkoatleta, a obecnie minister sportu i turystyki będzie kandydatem Starego Kontynentu. Działający od maja 2017 roku w Komitecie Wykonawczym WADA Bańka w głosowaniu pokonał Norweżkę Lindę Hofstad Helleland, która jest wiceprzewodniczącą WADA oraz belgijskiego polityka Philippe’a Muytersa.
W Radzie Fundacji, oprócz prezydenta WADA i jego zastępcy, zasiada po 18 przedstawicieli ruchu olimpijskiego oraz rządów krajów (pięciu reprezentantów ma Europa, po czterech Azja i kontynent amerykański, trzech Afryka i dwóch Oceania).
Wśród głównych punktów swojego programu Bańka umieścił m.in. powstanie funduszu solidarnościowego, który będzie służył pomocy słabszym państwom w prowadzeniu ich polityki antydopingowej.
“Niezbędne jest również zwiększenie liczby akredytowanych laboratoriów na świecie. W Afryce mamy obecnie tylko jedno” – powiedział o wyzwaniach stojących przed WADA przy okazji obchodów 30-lecia polskiego systemu antydopingowego.
WADA powstała w listopadzie 1999 roku jako niezależna fundacja pod przewodnictwem MKOl. Jej celem jest walka z niedozwolonym wspomaganiem w sporcie, m.in. poprzez opracowywanie i ustalanie przepisów oraz procedur antydopingowych. Poza tym m.in. publikuje listę substancji zakazanych i wydaje akredytacje dla krajowych laboratoriów antydopingowych.
Bańka jest absolwentem politologii na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Jako sportowiec specjalizował się w biegu na 400 m. W 2007 roku w Osace cieszył się z brązowego medalu mistrzostw świata wywalczonego w sztafecie 4×400 m.
W 2015 roku został ministrem sportu i turystyki. Jako szef resortu zainicjował szereg istotnych programów zmierzających do umasowienia sportu wśród dzieci i młodzieży, dofinansowujących przygotowania wybitnie uzdolnionych zawodników do igrzysk olimpijskich, mistrzostw świata i Europy.
Był inicjatorem ustawy o zwalczaniu dopingu w sporcie i utworzenia Polskiej Agencji Antydopingowej (POLADA). Oficjalnie jego wybór na szefa WADA zostanie zatwierdzony na kongresie tej organizacji w Katowicach (5-7 listopada).
Będąc szefem WADA nie można być ministrem, ale można pełnić funkcje parlamentarne i funkcjonować politycznie.
“Formalnie nie ma przeszkód, abym był ministrem do końca kadencji. Chciałbym kontynuować pracę, ale to zależy od moich przełożonych” – podkreślił Bańka.