Koronawirus zaatakował struktury SLD. Wśród zarażonych znalazł się przewodniczący Włodzimierz Czarzasty czy była rzecznik prasowa Anna Maria Żukowska.
O sprawie jako pierwsza doniosła Interia. Według informacji portalu koronawirusa wykryto także u wiceprzewodniczącego Tomasza Treli i posła Wiesława Szczepańskiego. Sekretarz klubu parlamentarnego Lewicy Dariusz Wieczorek potwierdził informacje portalu. Dodał, że z powodu tych infekcji wprowadzili stan podwyższonego bezpieczeństwa. Warszawskie biuro partii zostanie zamknięte i zdezynfekowane.
„Adieu, adieu, adieu. Remember me.” 🤧
Ja i córka też, niestety, chore. pic.twitter.com/kZifCRp8ZN
— Anna-Maria Żukowska 💁🏻♀️ (@AM_Zukowska) January 19, 2021
Wirus sparaliżował polityczne plany SLD. W tym tygodniu politycy tej partii mieli dyskutować nad nową strategią medialną i głosować nad wyborem nowego rzecznika partii i klubu parlamentarnego. Żukowska powiedziała, że wybory jej następcy na razie się nie odbędą gdyż zgodnie ze statutem partii wykonanie tego zadania należy do przewodniczącego, a ten trafił na najbliższe 10 dni na kwarantannę.
Żukowska zdementowała też plotki jakoby jej następcą miał zostać Marcin Kaszuba, rzecznik w rządzie Leszka Millera (2003-2004). Ujawniła, że rozmowa z nim odbyła się już w czwartek i miał w jej trakcie wykazać się „brakiem elementarnej wiedzy o współczesnych mediach”.