We Włoszech zakończył się jeden z największych procesów mafii w historii. Ponad 230 osób usłyszało zarzuty.
Tym razem przed sądem stanęli członkowie ‘Ndranghety. To zorganizowana grupa przestępcza wywodząca się z włoskiej Kalabrii. Często współpracuje z sycylijską mafią. W latach 90tych i na początku XXI wieku stała się najpotężniejszą organizacją przestępczą we Włoszech.
Zarzuty tym razem usłyszało ponad 330 podejrzanych – zarówno mafiosów, jak i ich współpracowników. Były bardzo szerokie, od wymuszeń i handlu narkotykami, po kradzieże. Sam proces potrwał aż trzy lata. Łącznie skazano w nim ponad 230 osób. Samo odczytanie wyroków potrwało godzinę i 4 minut. Kolejnych 70 oskarżonych skazano wcześniej, gdyż zgodzili się na szybki proces w zamian za niższe kary.
Najwyższe kary, po 30 lat więzienia, otrzymali Saverio Razionale i Domenico Bonavota, dwaj lokalni liderzy tej organizacji. Wśród skazanych znalazł się także prawnik Giancarlo Pittelli, były polityk z partii Forza Italia, która wchodzi w skład koalicji rządzącej Włochami. Za przekazywanie mafiosom informacji dostał 11 lat więzienia.
„Dzisiejszy wyrok oznacza, że cała prowincja Kalabrii została wyzwolona od przywództwa grupy przestępczej” – powiedział Reutersowi prokurator Nicola Gratteri, który prowadził wcześniej tę sprawę. Dodał, że ważnym elementem tego wyroku było potwierdzenie związku mafiosów z licznymi profesjonalistami. Same wyroki były jednak w wielu wypadkach łagodniejsze od tego, czego żądała prokuratura. Obydwie strony mogą się jeszcze odwołać od wyroku.
Po raz ostatni tak duży proces mafii miał miejsce we Włoszech w 1986 roku. Ta sprawa rozpoczęła szybki upadek Cosa Nostry. Komentatorzy zwracają jednak uwagę, że w niej celem było wiele różnych rodzin mafijnych. Tym razem celem była tylko jedna grupa, klan Mancuso z prowincji Vibo Valentia – co oznacza, że dużo przywódców ‘Ndraghety nadal pozostaje na wolności.