USA i Polska stoją ramię w ramię, broniąc bezcennego daru wolności – oświadczył w środę wiceprezydent USA Mike Pence na wspólnej konferencji z prezydentem Andrzejem Dudą. Pence podkreślił, że przyjaźń między Polską a USA jest mocna, bo “znajduje fundamenty w wolności i demokracji”.
Wiceprezydent USA wskazywał na konferencji prasowej, że Polska wsparła Stany Zjednoczony w sposób bardzo znaczny w obecności w Iraku i w walce z Państwem Islamskim. “W tym tygodniu Polska wzięła na siebie kolejną, bardzo istotną w skali światowej rolę i dzięki panu Polska jest gospodarzem pierwszej konferencji na poziomie ministerialnym promującej bezpieczną i pokojową przyszłość na Bliskim Wschodzie” – mówił Pence, zwracając się do prezydenta Andrzeja Dudy.
“Panie prezydencie, chcę serdecznie podziękować w imieniu prezydenta Trumpa i w imieniu narodu amerykańskiego Polakom i panu za zajęcie tak mocnego stanowiska w obronie pokoju, dobrobytu i praw człowieka w tym regionie” – oświadczył wiceprezydent USA.
“Dzisiaj, kiedy tutaj pan stoi, my stoimy z panem ramię w ramię. Ramię w ramię ze wszystkimi Polakami w naszych staraniach, żeby zapewnić Bliskiemu Wschodowi jaśniejszą i bezpieczniejszą przyszłość. Dlatego dzisiaj, panie prezydencie, mówię panu dziękuję. Dziękuję panu i dziękuję wszystkim Polakom w imieniu amerykańskiego prezydenta i w imieniu wszystkich Amerykanów” – mówił Pence.
Pence podkreślił, że Polacy i Amerykanie są sojusznikami i przyjaciółmi. Dodał, że przyjaźń ta jest mocna, bo “znajduje fundamenty w wolności i demokracji”. Zdaniem Pence’a dzięki prezydentom Polski i USA, a także dzięki pomocy Boga, przyjaźń i więzy między naszymi krajami są niezachwiane. “Wspólnie będziemy dbać o bezpieczeństwo i dobrobyt obu naszych krajów” – dodał.
“Tak, jak wielki polski bohater, Lech Wałęsa, powiedział: +trzymamy głowy wysoko w górze, ponieważ mimo zapłaconej ceny wiemy, że wolność ceny nie ma+. I dzisiaj, w Stanach, tak samo, jak ludzie w Polsce, trzymamy głowy wysoko, bo stoimy z wami ramię w ramię, broniąc bezcennego daru wolności” – oświadczył wiceprezydent Stanów Zjednoczonych.