Policja zatrzymała podejrzanego w sprawie strzałów oddanych w kierunku pracownicy stacji TV Republika. To 15-latek, który został już przesłuchany i usłyszał zrzuty narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
W poniedziałek redaktor naczelny TV Republika przekazał, że ostrzelano pracownicę stacji. Do zdarzenia doszło około godziny 14 przed siedzibą Telewizji Republika na ul. Dzielnej w Warszawie. Na szczęście kobiecie nic się nie stało, a dziennikarz przyznała, że z wstępnych ustaleń wynika, że „od rana ktoś celował do osób wychodzących z siedziby stacji”.
Sprawa została zgłoszona na policję, a funkcjonariusze jeszcze tego samego dnia zatrzymali 35-latka. Mężczyzna został przesłuchany w charakterze świadka i nie usłyszał zarzutów.
Dalsze działania policji doprowadziły do zatrzymania 15-latka, który zdaniem policji mógł strzelać do kobiety wychodzącej z siedziby telewizji.
– Policjanci w tej sprawie dalej wykonywali czynności i te czynności oraz zgromadzone informacje doprowadziły policjantów do młodego mężczyzny w wieku 15 lat. Po zgromadzeniu materiału dowodowego nieletni został przesłuchany w charakterze sprawcy czynu karalnego. Został mu określony czyn dotyczący narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu – poinformowała rzecznik wolskiej policji nadkom. Marta Sulowska.
Przedstawicielka policji wyjaśniła, że o losie nieletniego zadecyduje sąd rodzinny i nieletnich, któremu zostaną przekazane materiały w tej sprawie.