Węgierski parlament chciał zagłosować nad członkostwem Szwecji w NATO. Głosowanie zbojkotowała partia Orbana

Węgierska opozycja zorganizowała głosowanie nad członkostwem Szwecji w NATO. Zostało jednak zbojkotowane przez posłów partii Viktora Orbana i jej sojuszników.

Skutkiem rosyjskiej inwazji na Ukrainę było to, że Szwecja, podobnie jak Finlandia, zerwała z neutralnością i postanowiła zostać członkiem NATO. Decyzja o przyjęciu kolejnego członka musi jednak zapaść jednogłośnie, a członkostwo Szwecji zostało zablokowane przez Turcję i Węgry. Turecki parlament poparł je jednak w zeszłym tygodniu.

W poniedziałek węgierska opozycja zorganizowała głosowanie nad przyjęciem akcesji Szwecji. Zostało jednak zbojkotowane przez posłów Fidesz, partii Orbana, i jej sojuszników z partii KDNP. Z tego powodu nie udało się zebrać kworum i wniosek przepadł. Portal Euractiv informuje, że ambasadorzy innych państw NATO, w tym Polski, którzy obserwowali głosowanie z galerii, byli wyraźnie niezadowoleni.

Węgry nigdy nie zgłosiły formalnego sprzeciwu wobec członkostwa Szwecji w NATO. Członkowie Fideszu twierdzili jednak, że nie podoba im się to, że rząd w Sztokholmie krytykował rzekome łamanie praworządności na Węgrzech. Twierdzili także, że Sztokholm i inni sojusznicy robili wiele, by przekonać Ankarę, a zgodę Węgier traktowali jako coś oczywistego. Równocześnie obiecywali jednak, że nie będą ostatnią przeszkodą do członkostwa Szwecji.

Lider grupy parlamentarnej Fideszu Máté Kocsis napisał przed głosowanie na swoim Facebooku, że parlament będzie mógł zająć się tą sprawą na początku następnej regularnej sesji. Dodał jednak, że wcześniej musi dojść do spotkania premiera Szwecji Ulfa Kristenssona z premierem Orbanem. Orban zaprosił go jakiś czas temu na negocjacje, ale Kristensson na razie nie skorzystał z tego zaproszenia. Obaj przywódcy rozmawiali na szczycie UE w Brukseli, ale temat członkostwa w NATO się nie pojawił. „Jeśli wstąpienie <do NATO> jest ważne dla Szwedów, to tu przyjadą, tak jak udali się do Turcji” – dodał Kocsis.