Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski wiele nauczył się od swojego preceptora Donalda Tuska. Podobnie jak były premier, niedawny kandydat na prezydenta Polski znalazł najlepszy sposób na radzenie sobie z kryzysami – urlop!
Pamiętacie, gdzie był Donald Tusk, podczas gdy Tatiana Anodina i przewodnicząca MAK ogłaszała swój pełen przekłamań raport na temat przyczyn katastrofy smoleńskiej? Jeżeli nie, to przypomnę – bawił na nartach we włoskich Dolomitach.
Podobnie dziś, choć od kilkudziesięciu godzin kilka dzielnic Warszawy boryka się z problemem braku wody, a w stolicy panuje upał, prezydenta miasta też nie ma w stolicy. Jak donosi portal zyciestolicy.pl – przebywa aktualnie na urlopie w Chorwacji. Podobnie jak jego rzecznik prasowy – Karolina Gałecka.
“Władze Warszawy i MPWiK nie były w stanie przywrócić dostaw wody dla Ursusa, Włoch, Piastowa i Pruszkowa. W niektórych miejscach na wodę będzie trzeba poczekać do godzin popołudniowych!. Usuwanie awarii trwa już blisko 30 godzin. Mieszkańcy powoli tracą nerwy i na forach internetowych zaczynają wylewać swoje żale. To zrozumiałe, gdy temperatura za oknem wynosi ponad 30 stopni Celsjusza.” – czytamy na portalu.
Zyciestolicy.pl przytacza też wypowiedź rzeczniczki Trzaskowskiego, która najwyraźniej nie dostrzega problemów mieszkańców miasta
– Rozumiem, że teraz każda awaria będzie powodem do robienia konferencji. @JanStrzezek mówił o braku oświadczenia i działań ze strony miasta – dziwne, ja jestem na urlopie, a mimo to od rana śledzę komunikaty na stronach @warszawa. Służby działają-wkrótce usterka zostanie usunięta” – skomentowała Gałecka odnosząc się do słów warszawskiego radnego Zjednoczonej Prawicy Jana Strzeżka.
Przypomnijmy, że to już kolejny urlop prezydenta w ostatnim czasie, wszak kilka tygodni temu wziął wolne, by prowadzić kampanię wyborczą. Tak zmogły go trudy wyborczej walki?
Patrząc na to, co dzieje się w stolicy, wypada tylko podziękować Bogu i wyborcom, że w ostatnich wyborach prezydenckich ponownie wygrał Andrzej Duda. Aż strach pomyśleć, jak nasz kraj radziłby sobie z kryzysami, gdyby Polską rządził Trzaskowski.