Media poinformowały, że doszło do ataku na jedną z niszowych warszawskich redakcji. Znany publicysta ma co do tego wątpliwości.
Jak poinformował lewicowy publicysta Piotr Szumlewicz nieznani sprawcy włamali się do siedziby wydawnictwa MaxMedia, które wydaje między innymi magazyn Fakty. Mieli zniszczyć im serwerownię i sprzęt komputerowy, ukraść dyski twarde z laptopów i komputerów oraz napisali na ścianie złotą farbą napis „Fakty TVN wypad” i namalowali niepoprawną swastykę.
„Dziś rano bandyci włamali się do naszej siedziby, zniszczyli ściany i sprzęt. Magazyn Dialogu Społecznego Fakty, którego jestem redaktorem naczelnym, zmieszał się im z Faktem i Faktami. Oto skutek kampanii obozu rządzącego przeciwko mediom opozycyjnym. Wstyd i hańba, a zarazem podsumowanie podejścia do dialogu prezydenta i partii rządzącej” -skomentował Piotr Szumlewicz.
W oświadczeniu dla branżowego portalu Wirtualne Media winą za ten incydent obarczył, rzec jasna, PiS i prezydenta Andrzeja Dudę. “Jestem zbulwersowany aktem wandalizmu bezpośrednio wymierzonym w opozycyjne media. Ten barbarzyński atak świetnie wpisuje się w przekaz obozu rządzącego i prezydenta. Politycznie to właśnie Andrzej Duda odpowiada za tę napaść. To urzędujący prezydent świadomie i celowo rozkręcił spiralę nienawiści wobec mediów opozycyjnych. Oto są jej skutki” – stwierdził.
Sprawa zainteresowała lewicowego publicystę portalu Polityko.com Rafała Otokę-Frąckiewicza, o którym ostatnio zrobiło się głośno po ujawnieniu gigantycznych zarobków w zarządzie partii Razem. „Zawsze kiedy chce ukraść dane rozkręcam lapsy miast je zabrać, zostawiam drogie aparaty, za to zawsze ale to zawsze demoluje fax i zrzucam expres do kawy, nie uszkadzając porcelany. No i mylę Wiertniczą z ch**a komuś znanym Magazynem VIP. Zawsze.” -napisał na Twitterze – To jest tak grubymi nićmi szyte, że plan mógł zrodzić się tylko w mózgu Piotra Szumlewicza. Świetna robota Panie Piotrze, dawno nie płakałem ze śmiechu, a już numer z szablonem i odwróconą, bo za takie FB nie banuje, złotą swastyką rozbił bank. Szacun”
To jest tak grubymi nićmi szyte, że plan mógł zrodzić się tylko w mózgu @PiotrSzumlewicz. Świetna robota Panie Piotrze, dawno nie płakałem ze śmiechu, a już numer z szablonem i odwróconą, bo za takie FB nie banuje, złotą swastyką rozbił bank. Szacun/
— Rafał Otoka Frąckiewicz (@rafalhubert) July 7, 2020
Na tym jego wątpliwości się nie skończyły.
Coś tu się kompletnie nie klei. @PiotrSzumlewicz twierdzi, że jest naczelnym @magazynfakty, tak? No to klikamy i trafiamy na stronę poświęconą biznesowi, a naczelnym jest całkiem ktoś inny. #FaktAttack. elo @wirtualnemedia oczywiście sprawdziłyście to? 🙂 pic.twitter.com/SSU59q1tc3
— Rafał Otoka Frąckiewicz (@rafalhubert) July 8, 2020
Przytoczył również opinię grafika komputerowego zdaniem którego napisy na ścianie to fotomontaż oraz pokazał dla porównania wersję stworzoną przez jednego z czytelników.
Grafik z 30 letnim doświadczeniem twierdzi, że wie jak powstał szablon w akcji z @magazynfakty, od siebie dodam, że swastyka wygląda na narysowaną myszką, co wyjaśnia jej oryginalny kształt. Elo @PiotrSzumlewicz możesz pokazać aktualne zdjęcia z "redakcji" cc @wirtualnemedia pic.twitter.com/eaNAdwxW6b
— Rafał Otoka Frąckiewicz (@rafalhubert) July 8, 2020
Nowe, niepokojące dowody w sprawie #FaktAttack. Panie @PiotrSzumlewicz, redaktorszy @wirtualnemedia, nie wiem jak to skomentować. 🙁 pic.twitter.com/kUUMBtCt3l
— Rafał Otoka Frąckiewicz (@rafalhubert) July 8, 2020
W końcu Otoka-Frąckiewicz wpadł na pomysł jak rozwiać wszelkie wątpliwości. Zaproponował Piotrowi Szumlewiczowi, że osobiście pojawi się w ich redakcji obejrzeć dzieło wandali i weźmie ze sobą kamerzystę lub fotografa.
To tak gruby temat, że jak rozumiem kamery @tvnn24 były tam jeszcze wczoraj, ktoś już widział ten materiał? Poważnie pytam, bo wygląda to jak na razie tak głupio ze wydaje się być niemożliwym. @tvp_info byliście tam? #FaktAttack #wybory2020 https://t.co/PK6heknn48
— Rafał Otoka Frąckiewicz (@rafalhubert) July 8, 2020
Dzięki trosce o transparentność i uczciwość, jaką niezmiennie promuje Pan @szumlewicz, jeszcze dziś zobaczycie zdemolowaną redakcje @magazynfakty i naocznie przekonacie się, że malunki na ścianach to nie Photoshop. Prawda Panie Piotrze? #faktAttack https://t.co/X4gjuSOGrB
— Rafał Otoka Frąckiewicz (@rafalhubert) July 8, 2020
W odpowiedzi Szumlewicz napisał mu, że nie zarządza tym budynkiem i obecnie pracuje zdalnie. Na tym temat się na razie urwał, pomimo kilkukrotnych ponagleń ze strony Otoki-Frąckiewicza.
Numer poproszę na prv. Tamten gdzieś zgubiłem, ale do sedna. Czyli Pan nie pojechał na miejsce, żeby sprawdzić co się stało Pana redakcji? No to mamy świetną okazję, żeby to sprawdzić. O której widzimy się na Bemowie? #FaktAttack https://t.co/cHI89uRGlH
— Rafał Otoka Frąckiewicz (@rafalhubert) July 8, 2020
Idę pod prysznic, by być gotowym na wyjazd do Wawy. Tymczasem podczas likwidowania szkód w redakcji @magazynfaktyodkryto niespodziewanie starożytne freski… https://t.co/j2zoTcJ4tP pic.twitter.com/mGy1SN1uyX
— Rafał Otoka Frąckiewicz (@rafalhubert) July 8, 2020
Panie @PiotrSzumlewicz jestem politycznym ateistą. Nie daje wiary, znakom, ikonom, obrazom, opowieściom, muszę dotknąć i zobaczyć. Chyba mnie Pan rozumie jak ateista ateistę. Czy istnieje jakiś problem przeszkadzający nam poznać Prawdę w sprawie #FaktAttack? https://t.co/j2zoTcJ4tP
— Rafał Otoka Frąckiewicz (@rafalhubert) July 8, 2020
Panie @PiotrSzumlewicz zwleka Pan, tymczasem doszło do kolejnego ataku. Zdaje Pan sobie sprawę, że każda kolejna godzina niesie za sobą zagrożenie eskalacji? https://t.co/OnGE8kvv6A https://t.co/52wLWa126q
— Rafał Otoka Frąckiewicz (@rafalhubert) July 8, 2020