Lech Wałęsa zwrócił się do Andrzeja Dudy o pomoc w zorganizowaniu jego przelotu do USA. Były prezydent zamierza wziąć udział w pogrzebie zmarłego kilka dni temu Georga H. W. Busha.
Wiadomość o śmierci 41. prezydenta USA została przyjęta z dużym smutkiem przez wielu polityków zarówno w Ameryce, jak i w Europie, także i w Polsce. Wielu z nich podkreślało, iż Bush odegrał istotną rolę w zakończeniu Zimnej Wojny oraz upadku ZSRR, mówiło się o nim jako o “przyjacielu Polski i Polaków”, a swoje kondolencje składali zarówno politycy partii rządzącej, jak i opozycji.
Pogrzeb byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych został zaplanowany na środę 5 grudnia, a na ceremonię zaproszono zarówno obecnych przywódców sojuszniczych państw USA, jak i tych, którzy swoje urzędy sprawowali za czasów kadencji Busha. Wśród nich znalazł się Lech Wałęsa, który wyraził chęć wzięcia udziału w uroczystości. W tym celu zwrócił się do Andrzeja Dudy o pomoc w organizacji lotu do USA. Polski prezydent wyraził swoją zgodę, ustalając niezbędne szczegóły odbycia całej podróży zza ocean.
Biuro @PresidentWalesa zwróciło się z prośbą do Pałacu Prezydenckiego o pomoc w organizacji wyjazdu na pogrzeb ś.p. Prezydenta USA George’a H.W. Busha. O 15.00 Prezydent RP @AndrzejDuda przychylił się do tej prośby i przed 20.00 uzgodniono szczegóły lotu.
— Błażej Spychalski (@spychalski_b) December 3, 2018
Za pośrednictwem p.ministra chciałbym złożyć podziękowanie p.Prezydentowi @AndrzejDuda za zgode i udzielenie niezbędnej pomocy w podróży p.Prezydentowi @PresidentWalesa na pogrzeb zmarłego Prezdydenta USA George H.W.Busha. @USAmbPoland https://t.co/6BSJ1xB1ee
— Mirek Szczerba (@mirek_szczerba) December 3, 2018