Najnowsze wiadomości z kraju

Wałęsa nieświadomie zakpił z Tuska i obnażył jego “pracowitość”

Lech Wałęsa  Polski słynie z tego, że zdarza mu się wypowiadać zdania, które wydają się być nie do końca przemyślane, a ich przekaz chyba nie do końca odpowiada temu, co “chciał powiedzieć” ich autor. Czy tak było w przypadku ostatniej wypowiedzi byłego prezydenta, jakiej udzielił “Super Expressowi”?

– Donald Tusk jest najlepszym teoretykiem, z praktyką to mam wątpliwości, bo on nigdy nie pracował, on pisał tylko, to ja jestem bardziej praktyczny. Chociaż ja nie mam nic przeciwko teorii tylko ja teorię włączam do praktycznej realizacji, a teoretycy odwrotnie: swoje absurdalne pomysły chcą w praktyce realizować – wypalił Lech Wałęsa, sugerując, że po pierwsze: Tusk kłamał w swojej autobiografii, pisząc że przed laty pracował na wysokościach, po wtóre: lider PO jest teoretykiem, który próbuje wcielać w życie swoje “absurdalne pomysły”.

Choć w dalszej części wypowiedzi były prezydent przyznaje, że w chwili obecnej to Tusk jest “najlepszym politykiem na obecne czasy”. Trzeba przyznać, że jeżeli Wałęsa chciał skomplementować swojego kolegę z Trójmiasta, to wyszło mu tu to dość specyficzne. Szczególnie, jeżeli ktoś jeszcze traktuje słowa najsłynniejszego polskiego elektryka poważnie.

 

Źródło: Autor:
Fot. Lech Wałęsa/ Facebook

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij