Podczas obchodów 40. rocznicy Porozumień Sierpniowych w gdańskim Europejskim Centrum Solidarności Lech Wałęsa wspomniał o papieżu Janie Pawle II w kontekście obalenia komunizmu w Polsce. Według byłego prezydenta rola Ojca Świętego w przemianach ustrojowych w Polsce nie była wcale taka duża.
–I żeby było jasne. To nie papież obalił komunizm. Nie przesadzajmy – powiedział Lech Wałęsa.
Bolek: I żeby było jasne, nie papież przewrócił komunizm, nie przesadzajmy. pic.twitter.com/ggcYU59Fya
— Maciej Stańczyk (@stanczykmaciej) August 31, 2020
Były lider “Solidarności” podczas swojego wystąpienia przekonywał, że to on, przez cały czas, zajmował się werbowaniem ludzi chętnych do walki z komunistyczną władzą. Tymczasem rola Jana Pawła II miała się sprowadzać jedynie do “dania słowa”, które Wałęsa z pozostałymi mieli “przemienić w ciało”.
– To, że mam rację, to można było spojrzeć na Kubie. Ojciec Święty był dopiero po naszym doświadczeniu na Kubie, jeszcze lepiej ich przygotował, jeszcze lepsze słowo im dał. I co? I słowo poleciało, ktoś tam zapisał i do dziś jest komunizm. Bo nie było na Kubie ludzi, którzy potrafili to wykorzystać – powiedział były prezydent.