Wałęsa broni Frasyniuka: “Podpisuję się pod tym, co powiedział”. Noblista ostrzega przed wojną

Lech Wałęsa ledwie zdążył opuścić szpital, a już zdołał wywołać kontrowersje. Były prezydent w rozmowie z Wirtualną Polską został zapytany o wypowiedź Władysława Frasyniuka dotyczącą polskich żołnierzy. Jak się okazuje mężczyzna ma takie samo zdanie.

Kilka dni temu Frasyniuk udzielił wywiadu dla TVN24, gdzie odniósł się do sytuacji, jaka ma miejsce na polsko-białoruskiej granicy. Legenda “Solidarności” wywołał ogromne oburzenie swoją wypowiedzią, atakując polskich żołnierzy i funkcjonariuszy straży granicznej, których określił mianem “watahy psów” oraz “śmieci”.

Teraz do jego słów odniósł się Lech Wałęsa, który opuścił szpital. Ku zaskoczeniu wielu osób były zwierzchnik sił zbrojnych poparł Frasyniuka deklarując, iż podpisałby się pod jego wypowiedzią.

– Na takie zachowania naszych władz nie ma dobrej reakcji. Każdy używa takich słów, które przekonują. Gdyby Władysław Frasyniuk ładnie zaśpiewał, to nikt by na to nie zwrócił uwagi – przekonywał Wałęsa – Zachowanie rządzących jest skandaliczne i szkodzące Polsce. Trzeba ich odsunąć od władzy. Gdybym miał siłę, to bym to zrobił, ale jestem stary i chory. Już dawno mówiłem, że tych ludzi trzeba rozliczyć. Oni mogą doprowadzić do wojny domowej.